Posts Tagged‘zauroczona’

Zauroczona: Meow Meow Tweet

Uwielbiam małe kosmetyczne manufaktury. Uwielbiam je za dbałość o szczegóły i pasję, którą czuć już podczas zwykłego przeglądania strony internetowej. Uwielbiam też kolory i szalone pomysły. I choć jestem bardziej psiarą niż kociarą, to całkowicie zauroczyła mnie cudna manufaktura prosto z Brooklynu – Meow Meow Tweet.
Jej twórcy – Jeff i Tara, zapewniają, że tworzone przez nich kosmetyki są wegańskie, naturalne i ręcznie robione. Do ich produkcji wykorzystują organiczne masła i oleje oraz ekstrakty z dziko rosnących roślin. To, co jednak najbardziej przyciąga uwagę to ich opakowania! Genialne! Czasem kocie, czasem nie. Każdorazowo mocno kolorowe i opatrzone w niezwykłe ilustracje wykonane przez Jeffa.
Osobiście uważam, że opakowanie kosmetyku jest równie ważne jak jego działanie. Przynajmniej z punktu marketingowego. Nikt nie sięgnie w sklepie po brzydko zapakowany produkt, nawet jeśli może działać cuda. Wierzę też, że opakowania i etykiety mogą dodatkowo wpływać pozytywnie na nasz nastrój, poczucie estetyki, wyobraźnię, a nawet na wrażliwość artystyczną. Bo niektóre etykiety już przynależą do sztuki. Te Meow Meow Tweet właśnie do nich się zaliczają. Brałabym w ciemno!
Z resztą, sami zobaczcie!

Zdjęcia Meow Meow Tweet

Zauroczona: Moss Papers

Jest taka dziewczyna, która marzy o tapetach. I o notesach. I o wzorach wszelakich. Jest taka dziewczyna, która musi pięknie śnić, bo te sny przelewa na komputer. Ze snów, z obserwacji i z podróży (jak się dowiedziałam z jej filmiku) tworzy cudowne wzory i ilustracje. Jestem całkowicie zauroczona Jagą Słowińską z Moss Papers i jej fantastycznymi pracami! Podglądałam ją przez kilka miesięcy na Ładne Bebe, zaglądam regularnie na Facebooka i trzymam mocno kciuki za spełnienie marzeń, które ostatnio wydaje się być bardzo bliskie!
Polecam Wam bardzo stronę Jagi – Moss Papers oraz jej fanpage na Facebooku. Jestem pewna, że jeszcze nie raz o niej usłyszycie.

Poniżej mała, maluteńka próbka jej możliwości!

A tak w ogóle, to musi to być coś wspaniałego, tak tworzyć wzory…

Ilustracje z Moss Papers

Zauroczona: Sprout Home

Uwielbiam roślinne terraria. Od dawna podglądam je w internecie, a nawet sama odważyłam się zrobić własne. Taki mały inny zielony świat za szkłem. Pamiętacie to i to? Naprawdę cuda z tych roślinek mogą powstać.
Niedawno natknęłam się na pewien niesamowity sklepik. Spodobało mi się bardzo to, co oferuje, ale także historia za nim idąca. Sprout Home tworzą dwie Amerykanki – Tara Heibel i Tassy de Give. Jedna prowadzi stacjonarny sklep pod szyldem marki w Chicago, druga na Brooklynie. Obie wierzą, że nowoczesna estetyka wnętrz związana jest z ogrodem. Obie wprowadzają ogrody do domu. Stawiają na piękną formę, pomysł i naturę. Projektują ogrody, oferują kwiaty i bukiety, organizują warsztaty florystyczne. Zajmują się więc tematem całościowo. Zazdroszczę im pasji i pomysłu. I mam nadzieję, że i u nas kiedyś takie miejsca powstaną.

A może Was zainspirują te niesamowite pomysły? Wiosna to dobry czas do roślinnego kombinowania!

Więcej na Sprout Home.

Zdjęcia Sprout Home

Zauroczona: Cubbylove

Czasem trafiam na małe niesamowite sklepiki, które potrafią zauroczyć mnie od pierwszej chwili. Może nie posiadają szerokiej oferty, ale w każdym z oferowanych produktów widać pasję, radość, uśmiech i miłość do tego, co się robi. Cubbylove jest jednym z takich sklepików. Nie u nas. Daleko, w Australii. Ale stanowi dla mnie ogromną inspirację. Każda z tych cudownych niezwykłych rzeczy, które są tu dostępne, jest unikatowa, wykonana ręcznie i z pomysłem. Dodaje pozytywnej energii i koloru. Każdą chętnie zaadoptowałabym u siebie. I każdą spróbowałabym też zrobic sama. Może kiedyś…

Tymczasem zapraszam Was na moje nowe zauroczenie i małą wędrówkę po Cubbylove!

 

Zdjęcia Cubbylove

Zauroczona: Ziołowy Zakątek

Są takie miejsca… No właśnie… takie miejsca, gdzie od razu widać, że warto zaglądać, że będzie sympatycznie, że będzie interesująco, ciepło, kolorowo i z pomysłem. Może część z Was zna już Ziołowy Zakątek. Reszcie bardzo polecam, bo sama jestem wręcz zauroczona.
W Klaudynie widać pasję, szczerą radość życia i odkrywania. Czym wyróżnia się Ziołowy Zakątek? Jest to miejsce, w którym odnajdziecie i przepisy kulinarne i kosmetyczne i porady dotyczące tradycyjnego przygotowywania mięs, serów czy nalewek, ciekawostki ziołowe, inspiracje ogrodnicze i jeszcze wiele wiele innych różności. Wszystko opatrzone jest pięknymi fotografiami oraz, co chyba tutaj najważniejsze, naprawdę porządną dawką wiedzy. Autorka bowiem przykłada dużą wagę do rzeczowej, ale też możliwie interesującej informacji.
A ja Klaudynie zazdroszczę! Muszę się Wam grzecznie tu przyznać. Spełnia ona właśnie jedno z moich marzeń – kończy pisać książkę o kosmetykach naturalnych! Cudownie, prawda? Z tego, co podczytuję, będzie to naprawdę wartościowa pozycja. Trzymam więc kciuki, zazdroszczę dalej i już nie mogę się doczekać premiery.

Was natomiast odsyłam do Ziołowego Zakątka. Poniżej mała zachęta.

Zauroczona: STILL oraz kolejne losowanie Świątecznego Konkursu

Kochani, Święta co prawda dawno już za nami, ale w Lili pojawi się właśnie jeszcze jeden świąteczny akcent. Pamiętacie nasz Wielki Lili Konkurs? Tak, tak – właśnie TEN. Ten w którym do wygrania były aż 83 cudowne nagrody! Zgodnie z regulaminem, na zgłoszenia się zwycięzców z adresami do wysyłki czekałam do 3 stycznia. Niestety nie wszyscy po swoje nagrody się zgłosili. Poprosiłam więc sponsorów o zdecydowanie o losie tych zestawów, które nie doczekały się ciepłego nowego domku. Część z nich postanowiliśmy wylosować ponownie – wyniki losowania numer 2 poniżej. Nagrody od Orientany, Rosie Green i Pure Fiji przekazane zostały na następne konkursy. Już dzisiaj zapraszam na profil Lili na Facebooku – ruszamy z konkursem, w którym do wygrania będą zestawy marki Orientana!
 Szczęście  tym razem uśmiechnęło się do…

  1. sarinacosmetics
    – Sylveco Zestawów brzozowy Sylveco z balsamem z betuliną 
  2. fabryka pomponika – ItalBioEco
    Zestaw kosmetyków Anthyllis: Płyn pod prysznic z kardamonem i żeń szeniem
    oraz Szampon do częstego mycia włosów
  3. Tajnashii
    eko-świat i nie tylko
    – Bon rabatowy o wartości 70zł do
    wykorzystania w sklepie Kreta24.pl
  4. anies2@
    – Biofficina Toscana Zestaw do pielęgnacji włosów: delikatny szampon +
    aktywna odżywka
  5. pink.grincz
    – Biofficina Toscana Zestaw dla panów: żel do golenia +
    antyoksydacyjny krem po goleniu
  6. Alexzus
    Avebio Zestaw BIO Serum Regeneracyjne + Olejek Awokado 50ml
Proszę o adresy do wysyłki na lilinatura@lilinatura.pl (w przypadku nagrody z ItalBioEco o namiar na najbliższy paczkomat z numerem telefonu, w przypadku Avebio także o numer telefonu dla kuriera, a zwycięzcę bonu do Kreta24 po prostu proszę o e-mail). Na adresy ponownie czekamy 10 dni – do 20 stycznia 2014.
Raz jeszcze zapraszam na Facebooka – dzisiaj ruszamy z konkursem Orientany, na początku tygodnia z Rosie Green.

I oczywiście koniecznie wpadnijcie na aktualny KONKURS ZIMOWY!!

Zmieniając temat… Dawno nie było posta z serii „zauroczona”. Za dużo świątecznie się działo, aby podglądać innych. Wracam jednak z czymś cudownym, co oczywiście zauroczyło mnie całkowicie!
Są to niesamowite zdjęcia Mary Jo Hoffman, która na sowim blogu STILL publikuje jedno dziennie. Przedstawiają one to, co naturalne. To, co akurat znalazła niedaleko swojego domu w Stanach. Zakochałam się w nich całkowicie i wprost marzę, aby kiedyś nauczyć się robić podobne. Zachwyca mnie ich czystość, pomysłowość, kompozycja, przesłanie. Autorka umożliwia wykorzystanie zdjęć do nadruków np. na poduszki czy serwetki. Musicie przyznać, że to jedne z ładniejszych!

Zdjęcia Mary Jo Hoffman STILL
Facebook