Czasem trafiam na małe niesamowite sklepiki, które potrafią zauroczyć mnie od pierwszej chwili. Może nie posiadają szerokiej oferty, ale w każdym z oferowanych produktów widać pasję, radość, uśmiech i miłość do tego, co się robi. Cubbylove jest jednym z takich sklepików. Nie u nas. Daleko, w Australii. Ale stanowi dla mnie ogromną inspirację. Każda z tych cudownych niezwykłych rzeczy, które są tu dostępne, jest unikatowa, wykonana ręcznie i z pomysłem. Dodaje pozytywnej energii i koloru. Każdą chętnie zaadoptowałabym u siebie. I każdą spróbowałabym też zrobic sama. Może kiedyś…
Tymczasem zapraszam Was na moje nowe zauroczenie i małą wędrówkę po Cubbylove!
Zdjęcia Cubbylove