KategorieIlustracje

Zaległe z portfolio

Zalegam Wam… Wiem… Jest trochę rzeczy, które już dawno chciałam Wa tu pokazać, a jakoś nie było sposobności.

Chodzi o projekty – projekciki, które robiłam jakiś czas temu, a które pokazać muszę, bo wszystkie bardzo lubię. Część może widzieliście kiedyś na moim graficznym Instagramie (TUTAJ)?

Część także zalazła już swoje miejsce w portfolio LiliCreative – TUTAJ

Dzisiaj nadrabiam coś niecoś także i tu! Zaczynamy?


Stylowa Moda – Karty Stylu

Na początek jeden z projektów, który zrobiłam dla Izy – autorki bloga Stylowa Moda. Tym razem powstały przepiękne (moim skromnym zdaniem) Karty Stylu.

Jest to rodzaj gry – zabawy, który ma za zadanie w przyjemny sposób edukować na temat klasycznego stylu ubierania się. Mamy karty z afirmacjami i stronami pełnymi porad i ciekawostek. Mamy też bonusy – jak na przykład quiz Stylowy As. Karty, z tego co wiem, ukażą się dopiero niebawem, wraz z nową odsłoną strony Izy.

Zapraszam więc do śledzenia bloga Stylowa Moda.

by MockupFree.co


Dotyk Piękna by Izabela Apanowicz

Już dłuższy czas temu zrobiłam dla Izy vouchery dla jej indywidualnych lekcji automasażu Dotyk Piękna by Izabela Apanowicz.

Bardzo lubię oglądać, jak moje projekty ożywają. I w druku i na zdjęciach. Te tutaj tchnęły w vouchery nowe życie, prawda? Teraz można je pięknie eksponować online!

Izę zajdziecie na przykład na Facebooku – TUTAJ i Instagramie TUTAJ.


Samarite

A tutaj mamy pracę stworzoną na konkurs marki Samarite. Są to różne oblicza szeptuchy!


Que Bella Koza

Pamiętacie identyfikację stworzoną dla Que Bella Koza? Tutaj coś niecoś pokazywałam.

Do niej doszły takie piękne etykiety na kozie serki. Sama jestem zachwycona ;P

Que Bella KOZA – na Facebooku i Instagramie.


Powidoki

A tutaj mamy logo dla Kingi z pracowni kreatywnej Powidoki z Krakowa.

Poszukujecie miejsca pełnego ciekawych warsztatów dla dzieci i dorosłych? Zajrzyjcie do Kingi a Facebook i Instagram!


Feed Skin / Sylveco

Zaglądam czasem do różnych magazynów kobiecych w poszukiwaniu moich zdjęć dla Sylveco. Tutaj miałam miłą niespodziankę na plaży – dwie strony w Zwierciadle!


A na koniec projekcik, który ostatecznie nie został zaakceptowany, ale tak bardzo mi się podoba, że nieco go zmodyfikowałam i wrzucam tutaj!

Jest tak radosny i pozytywny!

Zauroczona: Simply, Katy

Już jakiś czas temu natknęłam się prace Katy Alcock – właścicielki marki Simply, Katy i… jak się domyślacie… przepadłam.

Katy tworzy urocze, bardzo kobiece ilustracje, które stanowią wyraz jej miłości do podróżowania, kawy i książek. Stawia na detale, które charakteryzują dane miejsca i przenosi nas dzięki temu w inny świat.

Jestem zachwycona talentem Katy i jej umiejętnością uchwycenia tego czegoś, tej chwili… Albo inaczej – trwam pod wrażeniem tego, jak można zamknąć cały piękny, dobry wymiar w jednej ilustracji!

Sklepik Katy odkryłam na Etsy. Katy ma także własną stronę Simply Katy. Zajrzyjcie tez na Instagram.

Poniżej kilka prac dostępnych na Etsy.

Garść tapet na telefon

Śpieszę dzisiaj do Was z kilkoma tapetkami na telefon, których zadaniem będzie poprawiać Wam nastrój zimą!

Mamy więc dwie magicznie zimowe fotografie z ostatnich mrozów i dwie ilustracje: jedna z cudownym przekazem, o którym musimy pamiętać, a druga – coś zupełnie nie zimowego, coś bardzo letniego, słonecznego i dziewczęcego – Paryż w blasku wschodzącego słońca!

Mam nadzieję, że sprawią Wam troszkę radości!


Tapety mają różne rozmiary i ustawienia, abyście mogli sobie dopasować do Waszych potrzeb.

Aby pobrać tapety, wystarczy kliknąć w „pobierz” pod odpowiednią grafiką/zdjęciem i zapisać sobie na telefonie.

Tapety do użytku jedynie personalnego.


Tapeta Winter Magic:


Tapeta z Paryżem o poranku


Tapeta zimowa


Cuda zdarzają się tym, którzy w nie wierzą

Wchodząc w Nowy Rok + nowa tapetka na telefon

Jak tam się macie w tym nowiutkim, nowiuteńkim roku? Macie w sobie energie do działania? I chęci? I tę magię, która uskrzydla?

Ja może nie szybuję po chmurach entuzjazmu, ale muszę przyznać, że udzieliło mi się nieco tego zapału, który, mam wrażenie, tchnie z dużej ilości instagramowych postów i social mediowych przekazów. A i słonko dużo daje, a jest go troszkę ostatnio na niebie. I ciekawe projekty, w trakcie których obecnie jestem!

W każdym razie, weszłam w 2023 rok z optymizmem i oby trwał on w najlepsze!



A co to za ciekawe projekty? Nad czym obecnie pracuję?

Nie mogę niestety wszystkiego zdradzać, ale…

  • podsyłam Wam kilka ilustracji, które wykonałam do jednego z moich obecnych projektów. To jeden z tych właśnie, o którym jeszcze pisać nie mogę, ale jest super fajny. Do niego to powstało całkiem sporo różnych mniejszych projektów, z których klient wybrał konkretną ścieżkę. Powyższe i poniższe ilustracje zostały więc odrzucone, a że polubiłam się z nimi bardzo – wrzucam je z radością na blog! I nie tylko – jedna z nich może ozdobić Wasze telefony (mój już zdobi!). Ściągniecie ją na końcu posta jako tapetkę!
  • szykuję się też obecnie do całkiem sporych warsztatów. Najbliższe dni będą w dużej mierze im właśnie dedykowane. Na weekend wybieram się trasę 3-godzinną, bo i w sobotę i w niedzielę będę gościć na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Mam 4 grupy warsztatowe, jest więc to całkiem duży projekt. Niedługo też potem ruszam w drugą stronę z warsztatami dla dzieci! Trzeba teraz to wszystko logistycznie spiąć i podocierać na miejsca na czas – to najważniejsze. Potem już z górki 🙂
  • Jestem teraz także w fazie koncepcyjnej sesji produktowej dla nowej odsłony kosmetyków Biolaven. Etykietki zmieniły się całkowicie, trzeba do nich dopasować także klimat zdjęć. Druga połowa miesiąca będzie zatem fotograficzna!
  • Na bieżąco działam także dla stałych klientów, choćby z tworzeniem wpisów na social media, przygotowuję także nieustannie nowe oferty – czy to na warsztaty, czy współpracy dla nowej marki, która będzie powoli zdobywać nasz rynek.


Jakie mam plany nieco bardziej długoterminowe?

  • W tym roku chciałabym bardzo przyłożyć się do grafiki i ilustracji i wypracować swój styl. Co nie będzie łatwe, bo podobają mi się często diametralnie różne rzeczy – jak tu więc skupić się na czymś jednym? Niemniej jednak muszę się doszkalać i ćwiczyć. Chciałabym bowiem, aby to grafika stała się moim głównym zajęciem.
  • Nie przestaję jednak działać i z fotografią i z warsztatami. Przy tych drugich chciałabym popracować nad modyfikacją oferty – aby było świeżo i w trendach.
  • Przy tej okazji odsyłam Was na moje strony:
  • Muszę się też nauczyć dobrze w Instagramy i rozhulać moje oba konta. Zauważyłam bowiem, że coraz częściej to właśnie przez to medium trafiają do mnie nowi klienci.
  • Chciałabym w tym roku nieco częściej podróżować. Coś niecoś już mi w głowie kiełkuje 🙂 Wszystko jednak oczywiście zależy od pracy i zleceń. Póki co plan jest na koniec lutego – słoneczna (miejmy nadzieję) Sycylia!
  • No i na koniec – moja Lili! Działam jak zawsze i tutaj, bo po prostu sprawia mi to dużo frajdy! Wciąż uwielbiam wyszukiwać piękne rzeczy, pokazywać Wam to, co jest warte pokazania oraz wyczarowywać nowe przepisy – i na kosmetyki i kulinarne! Nie ukrywam też, że dzięki blogowi wciąż trafiają do mnie nowi ludzie z nowymi pomysłami na współpracę graficzną czy warsztatową (choć tu powoli zaczyna przeważać Instagram, jak to wyżej pisałam). Mam więc nadzieję, że i Wy wciąż będziecie tu do mnie zaglądać i odnajdywać coś dla siebie! I razem ze mną trwać w moim śnie na jawie!


Proszę więc bardzo o trzymanie kciuków, abym plany zrealizowała, a najbliższe projekty udały się w pełni! Jesteście bowiem dla mnie ogromną motywacją!

Z góry dziękuję!



No to pora na mały noworoczny prezencik!

Mam dla Was nową tapetę na telefon! Jest to, jak wspominałam, jedna z ilustracji, które nie zostały wybrane do nowego projektu. Tak dobrze jednak prezentuje się na moim własnym telefonie, że i Wam ją polecam!

Tapeta jest duża i kwadratowa – możecie więc ją dowolnie ułożyć na swoim telefonie, może też być tapeta przewijalną.

Tapetkę należy ściągnąć na telefon, klikając poniżej, a następnie w ustawieniach zdjęcia zaakceptować ją jako tapetę w telefonie.


Grafika do użycia wyłącznie personalnego.

3 z ostatnich moich rzeczy – w tym słoneczna tapeta do ściągnięcia

Trochę w nawiązaniu do poprzedniego wpisu, który dotyczył prowadzenia małego biznesu – czyli mojej własnej działalności w trudnych czasach, przybywam dzisiaj do Was z trzema z moich ostatnich graficzno/fotograficznych rzeczy!

Na bieżąco pokazuję je Wam zwłaszcza na Instagramie > Lili Creative, zapraszam tam więc gorąco!

Zatem dzisiaj w programie trzy całkowicie różne efekty moich ostatnich poczynań! Etykietka i wzór na nowy kosmetyk, mały wgląd w profil instagramowy, który prowadzę i pewna ilustracja, którą chciałabym i Wam przekazać!

Zaczynamy więc od tej ostatniej!


Co powiecie na najbardziej energetyczną, pełną południowego słońca tapetę na telefon? Ja mam ją od jakiego czasu na swoim i zawsze, ale to zawsze jak tam zaglądam czuję się tak… cieplej!

Jeśli więc macie już dość zimy i marzą Wam się południowe morza, a te z kolei nie są osiągalne, polecam ściągnąć sobie moje flamingi! Są one częścią projektu, który ostatecznie nie zostanie zrealizowany, pomyślałam więc, że to idealna sytuacja, aby podzielić się nimi z Wami!

Flamingi mają dwie wersje – węższą i szerszą. Tą pierwszą widzieliście już na początku tego wpisu, ostatnią umieszczę do wglądu na końcu. Jeśli więc preferujecie tapety na telefonie, które się przewijają, może sobie swobodnie pokombinować.

Aby ściągnąć – kliknij!


Pliki do wykorzystania jedynie personalnego.



Chciałabym pokazać Wam, jak zmieniają się kolory Rosy!

A dokładniej kolory na profilu instagramowym marki Rosa. Panna Poranna, na którym dbam o content wizualny.

Barwy zmieniają się wraz z porą roku, z sezonem, z tym, co za oknem. A mimo to wciąż jest magicznie, wciąż słonecznie i energetycznie.

Bardzo polecam do śledzenia >> @rosa.pannaporanna

Powyżej obrazek bardzo zimowy, a poniżej…



Intensywnie ciepłe i słoneczne późne lato (kiedy to przejęłam profil) przechodzi w kolorową jesień!



Specjalnym czasem jest okres świąteczny, który rządzi się swoimi prawami.




Na koniec pewna specjalna premiera!


A dokładniej kolejny projekt, który zrobiłam już dla marki o!figa 🙂

Tym razem nowość, w postaci kosmetyku o rozkosznej nazwie Rokokao (do nazwy też się przyczyniłam :D) oblekłam we wzór, który chyba polubiłam najbardziej ze wszystkich figowych projektów.

Wzór, tak samo jak nazwa, skupia się na trzech głównych składnikach oliwki – olejku z rokitnika, olejku konopnego i ekstraktu z kakao.

Przypomnę, że dla marki o!figa stworzyłam identyfikację wizualną, a na bieżąco tworzę wzory, etykiety, wizualizacje i kolaże produktowe.

Po więcej odsyłam na stronę o!figa



To jak? Macie już flamingi na swoich telefonach?

Jak tak, to jeszcze zachęcam do zajrzenia do mojego PORTFOLIO

>> LILI CREATIVE <<

Buziaki!


Jesteś wszechświatem

Magia nas otacza. Na co dzień. Trzeba się tylko czasem trochę wysilić, aby ją dostrzec.

Mnie zaskakuje ona ostatnio na każdym kroku. Świadomość współistnienia prawdziwej, żywej istoty. Kreowanie życia. Zupełnie jakby poza świadomością. Dzieje się cud, w którym przyszło mi uczestniczyć. Cud powstawania nowego człowieka. Cud, który daje mi o sobie znać, wiercąc się okrutnie i co jakiś czas uderzając mnie mocniej od środka.

No, czy nie jest to prawdziwa magia? Żywe istnienie, malutkie, ale jakże ruchliwe, dojrzewa we mnie.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że mam ją w sobie. Choć przecież już kiedyś też miałam i tamten cud wciąż cudem jest, choć sporo starszym.

Tylko czemu, ach czemu, cała ta magia jest tak prozaicznie uciążliwa… Bo magicznie zamieniam się w słonicę… 🙂


Przesyłam Wam, tak na dobry nastrój, moje trzy ostatnie magiczno-motywacyjne ilustracje.



Po więcej zapraszam ciepło na

>> INSTAGRAM LILI CREATIVE <<


Tam też będę powoli pokazywać Wam efekty projektów, nad którymi ostatnio pracowałam i pracuję. Wpadajcie koniecznie! A że wszystko to jest procesem, wydłużonym w czasie, wszystko to trwa, więc na Instagramie będą pojawiać się urywki, a tutaj kiedyś kolejne podsumowania :*


Facebook