Aromaterapia na przemęczenie

Kochani,
Czujecie się ostatnio przemęczeni? Dużo pracy, obowiązków i ciągle trzeba coś załatwić?  Wszyscy dobrze wiemy, że spożywanie w dużych ilościach kawy i herbaty szkodzi… Nie mówiąc już o alkoholu czy narkotykach! Mam dla was inne wyjście! Spróbujcie zastosować kilka aromaterapeutycznych porad! Olejki eteryczne pobudzają, ale ich użycie nie wiąże się z żadnymi niebezpieczeństwami! Dodatkowo, używki jedynie maskują przemęczenie, a olejki pozwalają organizmowi przezwyciężyć  jego efekty! 

Oczywiście, na dłuższą metę żadne środki zaradcze nie sprawią tyle dobrego co porządna dawka snu i odpoczynku! W przypadku cięższych zaburzeń, depresji lub innych chorób koniecznie trzeba udać się do lekarza! Chwilowo jednak proponuję co następuje…

  • Na przemęczenie, zwłaszcza psychiczne, poleca się olejki bazyliowy, miętowy i rozmarynowy – ten ostatni jest stanowczo najlepszy!
  • Jeśli budzisz się rano i czeka cię bardzo ciężki dzień – weź szybką kąpiel z 6 kropelkami olejku rozmarynowego
  • Do śniadania wypij szklankę herbatki miętowej – olejek miętowy  podany w ten sposób jest bezpieczny i łagodny
  • Przy biurku postaw kominek z podgrzewaczem i wlej do niego ok. 12 kropelek olejku rozmarynowego
  • Jeśli prowadzisz samochód już którąś godzinę i zamykają ci się oczy – umieść po kropelce olejku rozmarynowego na nadgarstkach – w ten sposób będziesz stopniowo go wdychać
  • Doskonale pomoże także wieczorny masaż z olejkiem z bazylii, geranium, muszkatołowca, rozmarynu, tymianku, majeranku lub sosny! Wybierz swój ulubiony zapach i poproś kogoś o przysługę…:)
  • Jeśli przemęczenie sprawia, że masz problemy z zaśnięciem sięgnij po olejek lawendowy lub rumiankowy – wystarczą dwie krople polane na poduszkę! Ewentualnie świetnie pomagają poduszki ziołowe – przepisy znajdziesz tutaj!
  • Silnymi antydepresantami są olejki cytrusowe, a zwłaszcza pomarańczowy. Ustaw kominek z takim olejkiem, a świat od razu wyda się radośniejszy:) 

Źródło: Aromaterapia od A do Z czyli poradnik leczenia zapachami, Patricia Davis
Zdjęcia: Materiały marki Florame

Facebook