Podpatrzone: K.C. Atwood Aftershave

Serdecznie zapraszam Was do odwiedzenia Rodzynki, która przygotowała wspaniałą cynamonową sól do kąpieli w odpowiedzi na Lili Solne WyzwanieTUTAJ! Aż czuć ten nieziemski zapach:) I nadal czekam na dalsze propozycje!
Tymczasem podpatrzymy dzisiaj markę kosmetyków, skierowanych do wymagających i zadbanych panów – Prospector Co. Osobiście jestem zachwycona! Opakowania oryginalne i z pomysłem, zawartość jeszcze ciekawsza. Spójrzmy zatem bliżej na płyn po goleniu  K.C. Atwood Aftershave.

W niedużej buteleczce ukryły się dobroczynne naturalne składniki, które pomagają koić i łagodzić podrażniona goleniem skórę. Dodają wigoru i zapału do regeneracji. W składzie odnajdziemy zatem oczar i aloes, zapewne w postaci hydrolatów. Do tego dochodzą olejki eteryczne z drzewa sandałowego, słodkiej pomarańczy, grejpfruta i kilka innych, których już w nie zdradzono. Z opisu wynika jednak, ze odnajdziemy tu też nutkę limonki i kolendry. Brzmi naprawdę kusząco. 
Spróbuję zrobić podobne cudeńko mojemu mężowi. A no właśnie, zapomniałabym z tego wszystkiego – WRÓCIŁ WCZORAJ! Radości było co niemiara. Pewnie możecie sobie wyobrazić 🙂 Róża, na początku nieśmiała i zdziwiona, już pokochała tatę tak bardzo, że aż płacze jak ten na chwilę wychodzi z domu. Cudnie! A nam wydaje się, że tego pół roku w ogóle nie było – tak jest… normalnie razem:)
Ale wracając do meritum, poniżej jeszcze kilka przykładów kosmetyków Prospector  Co. Świetne są!

Zdjęcia Prospector Co.
Facebook