Materiał stworzony przeze mnie dla portalu Ekoistka.pl i wykorzystany dzięki uprzejmości właścicieli:) Zapraszamy na www.ekoistka.pl!
Mango w Polsce cały czas pozostaje owocem nieznanym, a to, co nieznane nie wydaje się być dobre. I tu powstaje ogromny błąd. Jest to bowiem soczysty, intrygujący i bardzo zdrowy owoc. Z pewnością wzbogaci naszą codzienną dietę i nada jej nowy, nieco wyrafinowany, charakter. Mango jest także cennym kosmetykiem pielęgnacyjnym, co sprawia, że dzisiaj przyjrzymy się właśnie jemu.
Mango to owoc wiecznie zielonego drzewa, porastającego rozległe tereny w klimacie zwrotnikowym i podzwrotnikowym. Największe jego plantacje znajdują się w Indiach, ale uprawia się go także w Tajlandii, Pakistanie i Afryce. Samo drzewo osiąga spektakularne wysokości nawet do 30-40 m, a jego owoce mogą ważyć 1kg! W celach kulinarnych proponuję jednak wybierać te o wadze 30-50 dag.
Owoce mango uważane są w Indiach za „owoce bogów”. Być może związane jest to z niezwykłymi walorami smakowymi, aromatycznymi i zdrowotnymi tej rośliny. Wybierając mango w sklepie, sprawdzajcie czy mają jędrną skórę i czy mimo to ustępują przy nacisku. Mango nadaje się świetnie do spożywania samo w sobie. Często jednak stanowi dodatek do sałatek i sosów do mięs. Pamiętajcie, że mango nie znosi bardzo niskiej temperatury. Należy je przechowywać w 7-9°C.
Owoce mango bogate są w witaminy A, C, E, PP i te z grupy B. Zawierają również magnez, miedź, potas oraz flawonoidy i błonnik. Jednym z jego najcenniejszych składników jest lupeol, który działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie i przeciwmiażdżycowo. Badania udowodniły skuteczność tej substancji w redukcji komórek rakowych raka trzustki i prostaty. Witaminy C, A, E, flawonoidy i lupeol mają silne działanie przeciwstarzeniowe. Jeden owoc spożywany dziennie doskonale uzupełni niedobory witamin w organizmie. Dzięki dużej zawartości miedzi, pomaga wytwarzać czerwone krwinki, a błonnik, jak wiadomo, reguluje i usprawnia prace jelit. Ponadto mango zawiera enzym trawienny, który w połączeniu właśnie z błonnikiem wspomaga trawienie.
Z pestek mango wytwarza się masło mango. Zawiera ono ok. 50proc. nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jest bogate w kwasy stearynowy i oleinowy. Jeden z jego składników – mangiferyna – posiada działanie antyoksydacyjne, przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne, a kwas taninowy delikatnie odkaża. Masło jest twarde, białe i w zasadzie nie ma zapachu. Można go stosować bezpośrednio na skórę jako kosmetyk pielęgnacyjny. Chroni ją przed szkodliwym działaniem promieni UV, nawilża i zmiękcza. Uważane jest za doskonały emolient. Łagodzi wszelkie podrażnienia, zaczerwienienia i małe ranki. Polecane jest także do pielęgnacji włosów i do masażu. Dodatkowo jest pomocne w walce z rozstępami i w uelastycznianiu skóry.
Mango często bywa składnikiem szamponów i odżywek do włosów zniszczonych oraz balsamów do skóry suchej. Stosowane jest także w produktach przeznaczonych do cery naczynkowej, dzięki dużej zawartości witaminy C, która wzmacnia naczynia krwionośne. Masło z mango wykorzystuje się w produktach przeciwstarzeniowych, stanowi bowiem naturalny antyutleniacz. Warto zatem przejrzeć składy ulubionych kosmetyków pod kątem zawartości w nich Mangifera Indica Seed Butter – to łacińska nazwa masła mango.
Spośród producentów kosmetyków naturalnych szczególnie polecam Sante, Laverę i Neobio. Ta pierwsza marka produkuje tłustawy krem z masłem mango z serii Face&Body. Krem stanowi mieszankę masła z olejem jojoba i masłem shea – polecany jest w głównej mierze młodym mamom walczącym z rozstępami po ciąży. Do pielęgnacji włosów Sante poleca odżywkę ekspresową Mango. Jest ona połączeniem intensywnej pielęgnacji włosów i łagodnej płukanki. Również Lavera oferuje produkty do włosów, choć tym razem z mleczkiem z mango – są to szampon i odżywka do włosów farbowanych. Jak podaje producent, mleczko zawierające lecytynę i ekstrakt z mango otacza włosy naturalnym filmem ochronnym. Na koniec polecam aromatyczną pomadkę Kiss of Mango marki Neobio. Dzięki tłuszczom nadaje połysk ustom i doskonale je odżywia.
Zrób to sam(a)
Na początek proponuję maseczkę z mango, przeznaczoną w szczególności do cery naczynkowej. Należy przygotować ok. 5 łyżek miąższu z aloesu lub żelu aloesowego. Do tego dodajemy 3 łyżki miąższu z dojrzałego mango i dwie łyżki soku z cytryny. Wszystko dokładnie mieszamy i odkładamy do lodówki na pół godziny, aby składniki się schłodziły. Taką maseczkę nakładamy na twarz na ok. 20 minut. Wieczorem możemy nią także przemywać twarz. Zamiast żelu aloesowego można wykorzystać naturalny jogurt.
Bardzo prostym kosmetykiem jest tonik z mango. Wystarczy wycisnąć sok z owocu i codziennie przemywać nim twarz. Delikatnie tonizuje on skórę, odżywia i złuszcza. Uwaga jednak na cerę wrażliwą – mango może uczulać.
Masło z mango warto wykorzystać jako naturalną odżywkę do włosów. Należy dwie łyżki produktu roztopić w kąpieli wodnej i wsmarować w wilgotne włosy. Całość zawijamy w ręcznik na pół godziny, a następnie dokładnie myjemy włosy. Od razu odzyskają blask i elastyczność.
Na koniec zabiegów polecam odżywić organizm od środka – najlepszym sposobem będzie koktajl z mango. Miąższ dojrzałego owocu miksujemy z jogurtem naturalnym, połową szklanki mleka i 2 łyżkami brązowego cukru. W zależności od preferencji, możemy dołożyć inne owoce. Smacznego!