Wymyśliłam niedawno taką pyszną zupę, że muszę się z Wami nią podzielić.
Jest to bardzo w sumie prosta zupa, więc prawdopodobnie nie tylko ja ją wymyśliłam, ale nie czepiajmy się szczegółów! Ważne, że jest pyszna, wręcz przepyszna, prosta i efektowna.
Zrobimy dzisiaj, moi drodzy, gęsty krem z pieczonych buraków i ziemniaków w mundurkach, przesycony aromatem rozmarynu i tymianku. Podawany z prażonymi pestkami, aby coś przyjemnie chrupało. Sycący, aromatyczny, no, nie można przestać jeść 🙂
Zupa kram z pieczonych buraków i ziemniaków
Składniki:
- 10 średnich buraków
- 6 średnich ziemniaków
- łyżka rozmarynu
- łyżka tymianku
- ok.2-2,5 l bulionu warzywnego
- 2 serki topione bez dodatków (prostokątne kostki)
- olej (używam z pestek winogron)
- sól, pieprz
- do podania – mix pestek (dyni, słonecznika, sezam, siemię lniane)
Moje kremy zaczynam od przygotowania bulionu – tradycyjnie przez dłuższy czas na małym ogniu gotuję warzywa na rosół, aż stanie się on wypełniony smakiem, a warzywa zmiękną.
Buraki obieramy, kroimy na ćwiartki. Ziemniaki myjemy i także kroimy na ćwiartki (bez obierania). Całość rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Polecamy lekko olejem, posypujemy solą i hojnie rozmarynem. Wstawiamy do piekarnika na 200 stopni, aż warzywa zmiękną i przyrumienią się z wierzchu (ok. 40 minut).
Gotowe przekładamy do garnka i zalewamy całość bulionem (można też wrzucić z jedną marchewkę z rosołu). Jego ilość dopasujcie do własnych preferencji co do gęstości kremów. Całość gotujemy przez ok. 15 minut. W między czasie przyprawiamy tymiankiem, solą i pieprzem, a na końcu dodajemy serki topione. Ściągamy z ognia i miksujemy na krem.
Na patelni podrażamy pestki. Krem podajemy posypany pestkami.