Oto kilka kolejnych wspaniałości, wokół których nie można przejść obojętnie! Czyli coś do podziwiania, coś do zrobienia samemu, coś do używania i noszenia na co dzień, coś do zaczytania i totalnego wsiąknięcia! Czas na nowy post z serii IN LOVE!
Zakochałam się w tych kolczykach bez pamięci! W każdej z tych 3 par! Cudne, prawda? / Top Shop w Zalando
Czy to nie piękne dekoracje? Powieszone w oknie łapacze promieni słonecznych, z których przebijają piękne prasowane rośliny. A co najważniejsze – do zrobienia samemu! To jak? Zrobicie? / instrukcja na Monsters Circus
I kolejne zawieszki dekoracyjne do zrobienia samemu, które tak ogromnie mi się spodobały! Zainspirowane stylistyką Bauhausu cudne mobile znajdziecie na The House That Lars Built
A to coś dla wielbicieli tamborków, motywów roślinnych i tak modnych teraz owadów! Genialna Humayrah Poppins z pięknym profilem na Instagramie, który koniecznie trzeba śledzić!
Sporo ostatnio wynajduję pięknych obrazów, rysunków i fotografii na ściany. Szukam już czegoś wyjątkowego do naszego mieszkania! Ostatnio ogromnie spodobała mi się oferta sklepu Minted. Można oglądać i oglądać!
Powyżej Elemental layers – Melanie Severin, Out To Sea – Jess Franks, Seaside – Alexandra Nazari, Gone Coastal – Jess Franks, Mountain Range – Sadie Holden.
Zauroczył i wciągnął mnie mocno blog Design Crush! Bardzo polecam!
Na koniec kilka moich ostatnich miłostek w ekspresowym skrócie – część już Wam pokazywałam, o części pisałam, część się dopiero w Lili pojawi. Ciekawi mnie czy je już znacie i też tak lubicie?
Podkład mineralny Lily Lolo – super i na całą buzie i punktowo, jako korektor. Kolor blondie – idealny dla mnie / Costasy
Cosnature – marką, którą właśnie odkrywam! Ten kremik lekko koloryzujący z nagietkiem skradł moje serce! Więcej – już wkrótce w Lili! / drogerie Hebe
Leciutkie, przyjemne, świetnie uzupełniające pielęgnację serum wzmacniające Vianek. Co cery wrażliwej i naczynkowej, ale i u mnie dobrze się sprawdziło. / Sylveco
Żel aloesowy Equilibra stosuję od dawna i cały czas równie mocno kocham! Jako dodatek do innych kosmetyków lub sam – do ciała i na twarz, pod krem. Cudnie koi! / apteki
O ałunie pisałam już kiedyś – zajrzyjcie TUTAJ koniecznie! Uwielbiam po depilacji i na drobne ranki! / BliskoNatury.pl
Na koniec – moja ulubiona mgiełka i łagodzący tonik – hydrolat rumiankowy Okani Beauty! Psikam się kilka razy dziennie! uwielbiam! / Iwos.pl