Riesling – Peeling Gronowy rocznik 2013

Zgodnie z zapowiedzią nie opuszczamy jeszcze Strumyków! Mam dla Was trzy bardzo proste, a niezwykłe przepisy – dwa kulinarne, a jeden mój własny, kosmetyczny. Zrobimy więc dzisiaj peeling gronowy ze świeżo zerwanej kiści winogron z odmiany riesling. Zaserwujemy sobie prawdziwą winoterapię!
Owoce rieslinga są niesamowicie słodkie. Przepyszne! Delikatnie kropkowane, bujne, prawie już żółte. Udało nam się spróbować soku z wyciśniętych winogron, już pod wino. Jest cudowny. Nawet Róża prawie od razu wypiła całą szklankę. W naszym peelingu wykorzystamy ten pełen witamin, cukru i antyoksydantów sok!
Do wykonania regenerującego i odmładzającego peelingu gronowego przygotujcie:
  • garść świeżych winogron z odmiany riesling (lub innych słodkich)
  • 8-10 łyżek cukru
  • łyżkę oleju rzepakowego (z okolicznych upraw 🙂 )

 

W moździerzu utrzyjcie winogrona na miazgę. Powstanie Wam w ten sposób potrzebna ilość soku. Należy go delikatnie przelać do miseczki, przytrzymując palcami zmiażdżone owoce. Potrzebne nam będą 2-3 łyżki takiego soku. Do niego dodajemy cukier i olej i całość dokładnie mieszamy, przygotowując taką konsystencję, jaką najbardziej lubimy. To nic, że cukier lekko się rozpuści – i tak na skórze będzie się w sam raz brylował. 
Peelingiem masujemy całe ciało pod prysznicem, a następnie zmywamy je ciepłą wodą. Należy zużyć go tego samego dnia lub nazajutrz, po nocy w lodówce. Prawdziwie zmysłowa ta winoterapia 🙂

Facebook