Rzadko przychodzą nam do głowy naprawdę proste, a skuteczne pomysły. Na szczęście mamy amerykańskie blogi, które służą mi za niezgłębioną kopalnię inspiracji. I właśnie na taki pomysł natknęłam się niedawno, na jednym z moich ulubionych blogów o naturalnej pielęgnacji Hello Natural.
Wprawdzie sama kiedyś robiłam kostki lodu do masażu twarzy, ale było to dawno i gdzieś po prostu uciekło. Tymczasem jest to genialny sposób nie tylko na co dzień, ale zwłaszcza na niespodziewane wypadki. Lód przecież potrafi zdziałać cuda w przypadku opuchniętych oczu, poparzeń słonecznych, zaczerwienień czy poszarzałej skóry, która potrzebuje szybkiego orzeźwienia.
Autorka dzisiejszego pomysłu zaproponowała kilka genialnych sposobów na zastosowanie lodu. Szczególnie spodobała mi się opcja lodowego peelingu. Miksujemy ogórka, dodajemy wyciśnięty sok z cytryny i nieco miodu. Całość mieszamy i zamrażamy w foremkach na kostki lodu. Gotową kostką delikatnie masujemy twarz. Możemy też całość pozostawić na niej na chwilę, jako maseczkę.
Innym świetnym zastosowaniem lodu jest zamrożenie zielonej herbaty. Połączenie lodu i kofeiny zdziała cuda na podkrążone, zmęczone, spuchnięte oczy, a duża ilość antyoksydantów dodatkowo zadba o ich młody wygląd.
Autorka proponuje też poranne orzeźwienie twarzy zimną wodą z lodem, na co chyba jednak się nie namówię 🙂 Jedno jest pewne – z pewnością wspomoże to krążenie i na pewno obudzi! Wypróbuję natomiast lód na krostki i zaczerwienienia, w plastikowej siatce, nie bezpośrednio na skórę. W lecie z pewnością zamrożę sok z aloesu na poparzenia słoneczne!
Wszystkie lodowe sposoby na codzienną pielęgnację znajdziecie na Hello Natural.
Autorką zdjęć jest Lindsey Rose Johnson.