Kraków: Miejsca 1

Nie za często, może za rzadko… ale ilekroć zjeżdżamy z naszych peryferyjnych dzielnic w okolice centrum Krakowa, odkrywamy nowe niezwykłe miejsca. Niektóre takie nowe może nie są… Jeśli jednak coś się dopiero odkrywa, to jest to nowością. Za każdym razem, kiedy idziemy na spacer sami czy na spotkanie ze znajomymi w ciągu dnia, zauważam coś, o czym chcę pamiętać, co chcę oglądać czy czym chcę się podzielić. 
Dzisiaj muszę Wam pokazać kilka takich miejsc, okraszonych wczesno-wrześniowym słońcem, pasją właścicieli czy świetnym pomysłem. Kiedy więc zahaczycie o krakowski Kazimierz, po którym uwielbiamy się z rodzinką wałęsać, pamiętajcie, że warto tam zajrzeć. Ot, na chwilkę, oko nacieszyć, porozmawiać z kimś miłym, zjeść coś pysznego. Zobaczyć coś nowego i… przepaść!

Galerię Stylowy Dom na ulicy Józefa 9 widziałam już kilkukrotnie, ale nigdy nie było czasu, żeby choć na chwilę wejść. Tym razem udało mi się wstąpić do tego magicznego świata, pełnego ciepła i porcelany Green Gate. Prowansalska biel przeplata się tu z tą skandynawską, a całość tworzy bajeczny misz-masz. Przygarnęłabym chyba co drugą rzecz!

www.galeria-stylowydom.pl

Miłośnicy Yankee Candle i Organique z pewnością uśmiechają się szeroko i zaglądają często do Zapachu Domu na ulicy Miodowej 33. Na dużej powierzchni urządzono bardzo gustowny, pachnący sklepik, całkowicie wypełniony wszelkiego rodzaju dobrem zapachowym. Spędziłabym tam i godzinę, gdybym mogła… wąchając 🙂

www.zapachdomu.pl

Zajrzeliśmy do sklepiku małystyl na ulicy Józefa 11, bo Róży spodobały się balony. Przeurocza pani właścicielka tak nas jednak zagadała, że nie chciało nam się wychodzić, a Róża musiała przemierzyć niezwykłe spodenki od Czesława Mozila. No i rośnie mi mała modelka… W sklepie znajdują się same oryginalne i urocze ciuszki dla dzieci od tylko polskich projektantów. Trzeba przyznać, że kradną serce! Zwłaszcza, że istnieje możliwość zamówić takie same ubrania dla mamy i córki, np. te czarne bluzeczki Familove!

A na koniec miejsce, o którym słyszałam już wielokrotnie od różnych osób – mały arabski (dokładniej syryjski) bar Sami Am Am na ulicy Wawrzyńca 27. Ot, taki orientalny fast food. Ale jaki moi drodzy! Przepyszny! Z przemiła atmosferą. Nawet kebab smakuje tu lepiej! Sama spróbowałam drożdżowych trójkącików fataier z nadzieniem szpinakowym i jestem zachwycona – świeżutkie, ciepłe, pulchne, duże, a nadzienie niesamowite! Jednego spałaszowała Róża 🙂 Polecamy!

Sami Am Am na FB

23 comments on Kraków: Miejsca 1

  • martitka

    Na pewno bym tam przepadła bo uwielbiam takie klimatyczne sklepiki:)

  • Maria

    Skusiłaś się na jakąś świecę? Oj zachęciłas, tesknię za Krokowem, mam nadzieję, ze uda mi się jeszcze we wrześniu, całuje 😉

    • lilinatura (author)

      Aj nie zdążyłam nawet połowy powąchać, a co dopiero zdecydować się na którąś 🙂 Tam się kiedyś trzeba wybrać bez męża i dziecka 🙂 Na spokojnie :D:D:D

  • Niciutka

    Dziękuję, za przybliżenie tych miejsc. Jak następnym razem zawitam do Krakowa, z pewnością niektóre z nich odwiedzę. Zwłaszcza to pachnące 🙂

  • setfiretotherain

    W tym roku byłam pierwszy raz na dłużej w Krakowie i wprost zakochałam się w tym mieście od pierwszego spojrzenia… 🙂

  • Anita B.

    Piękne zdjęcia, klimatyczne. Na pierwszym cudowne filiżanki, w takich kawa smakuje najlepiej 🙂

  • M.

    Świetny wpis! 🙂
    Również lubię poznawać nowe miejsca 🙂
    Kraków był mi bliski przez ostatnie 5 lat, teraz już rzadziej go odwiedzam, ale narobiłaś mi ochoty na wizytę na Kazimierzu! 🙂

    • lilinatura (author)

      Czasem trzeba powrócić do starych znanych miejsc… Dla spokoju ducha!

  • Yvaine92

    ooo, filiżanki! kupiłam na tym stoisku jedną dla mamy, choć trudno było wybrać jakąkolwiek, wszystkie takie śliczne 🙂

    • lilinatura (author)

      Naprawdę są świetne, ale najlepiej wyglądają wszystkie razem 😀

  • mrufecka

    tylko po zazdrościć takich miejsc.Koszulka z napisem chcę psocić świetna

  • Pozytywne Rodzicielstwo

    W Sami Am Am koniecznie trzeba spróbować Humusu. Robią najlepszy w mieście 🙂 Galeria Stylowy Dom cudna, muszę się tam koniecznie wybrać!

    • lilinatura (author)

      Spróbujemy koniecznie, bo od niedawna uwielbiamy 🙂

  • Kasiunia K-P

    Mieszkałam przez kila lat na ulicy Józefa, to były szalone i radosne czasy 😉 Muszę wrócić do Krakowa choć na kilka chwil, tyle ciekawych miejsc urosła na Kazimierzu, zupełnie znienacka, jak grzybki po deszczu 🙂

    • lilinatura (author)

      No dokładnie – co wizyta to coś nowego!

  • violka42

    niektóre miejsca znam, zwykle nocuję w hotelu na Miodowej, może uda mi się w listopadzie pojechać na szkolenie to z pewnością zawitam do polecanych przez Ciebie miejsc

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook