Serdecznie i uprzejmie w roli głównej prezentuje się Wam dzisiaj Błyszczyk do ust Płatek Róży od Lavery!
Angielska nazwa błyszczyka to Rosy Promise. W Polsce funkcjonuje jako Płatek Róży. Ta pierwsza jednak bardziej do mnie przemawia. Przywodzi mi na myśl tajemniczy różany ogród, do którego trzeba wejść i zakosztować jego wspaniałości…
Ale do rzeczy – błyszczyk uwielbiam! Za jego subtelność. Za jego kobiecość. Za naturalność, dzięki której nie boję się oblizać warg. Za delikatny błysk i lekko różowy kolor. Jest idealny na co dzień lub na specjalne okazje, kiedy nałożę go na szminkę. W mojej torebce znalazł już swoje stałe miejsce.
Lubię go też za to, jak pachnie. Jest to delikatnie słodki zapach, który przypomina mi aromat migdałów. I jeszcze za to go lubię, że wspaniale pielęgnuje! Zawdzięcza to zawartości masełka kakaowego i naturalnych olei roślinnych. Usta zaczynają go pożądać 🙂
A na koniec lubię go za opakowanie! Eleganckie, praktyczne, srebrne… Tak… za to go lubię!