Aromaterapia nie jest niestety bezpośrednią drogą od odzyskania młodości. Wiele silnych antyutleniaczy znajduje się natomiast w olejach bazowych, które wykorzystujemy podczas m.in. aromateraputycznych masaży. Wśród nich wymienić można chociażby olej arganowy, z owoców dzikiej róży, rokitnikowy czy z czarnuszki. Ale…
Ale musicie wiedzieć, że wszystkie olejki eteryczne w pewnym stopniu są czymś, co nazywamy cytofilaktykami. Oznacza to, że wspomagają one rozwój nowych komórek i w ten sposób zapobiegają procesom degeneracji skóry, związanych z jej starzeniem się. Na ową degenerację ma wpływ bardzo wiele czynników, takich jak zanieczyszczenia, stres, błędy w odżywianiu, itp. Wszystko to spowalnia naturalną odnowę komórkową, a wręcz może prowadzić do ich zdeformowanego wzrostu. Aby dłużej zachować młodość i witalność, należy więc wspomagać, na ile to możliwe, odnowę komórkową.
Najbardziej istotnymi z pośród olejków cytofilaktyków są olejki lawendowy i neroli czyli z kwiatów gorzkiej pomarańczy. Oba są doskonale znane i cenione w kosmetyce nie tylko za ich wspaniałe właściwości, ale także za ujmujące zapachy. Oba też mogą przedłużyć dobrą kondycję skóry, jeśli będzie się je stosować regularnie w postaci masaży i kąpieli. Dodatkową korzyścią będzie ponadto ich oddziaływanie niwelujące stres i napięcie nerwowe, rozluźniające i uspokajające.
Muszę też zaznaczyć, że sama aromaterapia poprzez swoje olejki eteryczne potrafi w łagodny sposób leczyć wszelkiego typu dolegliwości związane właśnie ze starzeniem się organizmu. W pośredni więc sposób tutaj także wpływa korzystnie na nasze samopoczucie, zdrowie i chęci utrzymania jak najdłużej młodego i sprawnego ciała. Po więcej informacji odsyłam do specjalistycznej literatury, która dokładnie wyjaśni Wam który olejek pomoże na jaką przypadłość.
Źródło: Aromaterapia od A do Z czyli poradnik leczenia zapachami, Patricia Davis