Kiedy zamykacie oczy, kiedy ponuro za oknem, kiedy w tramwaju tłumy i ciasno, kiedy się kłócicie z mężem/żoną… gdzie wtedy chcielibyście być? Gdzieś daleko? W miejscu magicznym, niesamowitym, z odrobiną luksusu, a może w całkowitej dziczy? Tylko natura i Wy? Mam dla Was trzy urzekające miejsca! Może kiedyś uda nam tam sie wyrwać. Na jawie:)
Sancturary Retreats to 12 butikowych, luksusowych obozów z Botswanie, Kenii, Tanzanii, Ugandzie i Zambii. Pozwalają poznać afrykańskie zwyczaje i przyrodę w oryginalny sposób – coś pomiędzy tradycyjnymi domkami obozowymi podczas safari a pięciogwiazdkowym hotelem. Urzekające…
ECOCAMP, ukryty gdzieś pośród niedostępnych przestrzeni Patagoni w Chile, to kolejny zapierający dech w piersiach obóz. Propaguje zrównoważony rozwój w turystyce i pozwala odkryć świat, jakiego nie znamy. W ciągu dnia możemy wędrować po niezwykłym dzikim parku narodowym, a wieczorem zjeść pyszną kolację, spróbować najlepszych chilijskich win, a zasypiając obserwować gwiazdy z wnętrza domków. A wszystko w zgodzie z naturą!
Malediwy od dawna są moim marzeniem… Conrad Malives Rangali Island to luksusowy resort, położony na dwóch prywatnych wysepkach. Znajdują się tu domki na wodzie, piękne piaszczyste plaże, podwodna restauracja oraz SPA w specjalnym domku na wodzie. Można całkowicie uciec od świata…