Kochani,
Zacznę od wyników ostatniego małego konkursiku La Clarée! Zestaw mini produktów tej francuskiej marki wylosowała… zufik! Mam nadzieje, ze się spodobają! Proszę o przesłanie danych do wysyłki na lilinatura@lilinatura.pl. A wszystkim bardzo dziękuję za udział i Wasze opinie o nowej odsłonie La Clarée.
Mam też dla Was dzisiaj przepis na Boski Eliksir Łagodzący! Czemu boski? Przekonacie się, jak go zrobicie! Pojawiły Wam się brzydkie podrażnienia po goleniu? Słoneczko w długi weekend nieco zbyt mocno przypiekło? Jeśli tak, to nie czekajcie długo, tylko do dzieła! Mi eliksir bardzo pomaga:)
Do wykonania Boskiego Eliksiru Łagodzącego przygotujcie:
- 30 ml hydrolatu aloesowego
- 10 ml hydrolatu oczarowego
- 10 ml hydrolatu lawendowego
- 10 ml hydrolatu z róży damasceńskiej
- pół łyżeczki płynnego miodu
- łyżeczkę oleju jojoba
- 5 kropelek olejku lawendowego
Wszystkie hydrolaty dokładnie mieszacie w szklanej miseczce. Do tego dodajecie miód i rozpuszczacie go w wodach. Do płynów dolewanie olejek jojoba i lawendowy. Wybrałam olej jojoba ze względu na jego wręcz idealną zgodność z ludzkim sebum i dobrą wchłanialność. Olejek lawendowy natomiast ma zbawienny wpływ na skórę podrażnioną. Całość przelewacie do buteleczki ze spryskiwaczem. Przed każdym użyciem wstrząsacie. Spryskujecie podrażnione miejsca na ciele kilka razy dziennie i pozwalacie eliksirowi się wchłonąć. Dzięki niemu skóra szybko się regeneruje, jest elastyczna, nawilżona i przyjemna w dotyku.