Kochani,
Dzisiaj mam przepis dla osób o mocnych nerwach, a raczej o bardzo wytrzymałym nosie! Tonik kwaśno-rokitnikowy jest świetny dla skóry tłustej i problematycznej. Myślę więc, że dla urody warto troszeczkę pocierpieć wyjątkowo nieprzyjemną woń toniku. A wiem po sobie, że efekty są przyyyyjemne! Jeśli zatem nie przestraszyliście się zapachu, polecam Wam wykonanie tego bardzo prostego kosmetyku!
Do wykonania toniku potrzebujecie
- 3-4 łyżki soku z rokitnika
- łyżeczkę octu jabłkowego lub winnego
- szklankę wody lawendowej lub ewentualnie zwykłej przegotowanej
Wszystkie płyny dokładnie ze sobą mieszamy. Tonik przechowujemy w chłodnym miejscu i stosujemy rano i wieczorem przed nałożeniem kremu. O cudownych właściwościach rokitnika pisałam już TUTAJ, przy okazji wprowadzania bardzo ciekawej marki BIO2YOU. Dodam tylko, że jest niezwykle zdrowy i skuteczny zarówno stosowany zewnętrznie jak i wewnętrznie. Jako kosmetyk odmładza, odżywia, rozjaśnia, reguluje i uelastycznia. Wadą soku jest niestety jego zapach i smak. Możemy go jednak „ukryć” wśród aromatów i smaków owoców czy warzyw. Ocet natomiast przywraca odpowiedni odczyn pH skóry, zmiękcza i doskonale nadaje się do pielęgnacji cery tłustej! Polecam!