Kochani,
Dzisiaj mam dla Was mały wybór subiektywny opatrzony różami… Tak mi po głowie te róże zawsze chodzą:) A że ich właściwości pielęgnacyjne są nieocenione, warto czasem wspomnieć, co na naszym rynku kosmetyków naturalnych z różami znajdziemy! Tym razem wspomnę tylko o trzech rzeczach, ale są to moje faworyty! Peeling uwielbiam, krem stosuję z jak najlepszymi efektami, a dezodorant pachnie cudnie! Zatem, do rzeczy…
Różane cudeńka:
Lavera Dezodorant roll-on Rose Garden z dziką różą
Dezodorant łagodnie ochroni i wypielęgnuje skórę wrażliwą. Do tego, jak już wspomniałam, pozwala upajać się cudnym zapachem dzikiej róży. Dezodorant jest tylko częścią całej serii różanej Lavery Rose Garden – polecam!
COSLYS Krem na dzień z wodą różaną do skóry suchej i wrażliwej
Według producenta: krem nawilżający z wodą różaną bio, który odżywia oraz chroni suchą i wrażliwą skórę. Zawiera aktywne składniki roślinne, wzbogacony został masłem shea, dzięki czemu skóra jest dobrze nawilżona. Pochodzący z rumianku bisabolol koi i zapobiega powstawaniu zaczerwienień. – i ja się z tym w pełni zgadzam. Krem jest skuteczny i przyjemny dla wrażliwej cery.
Na początek taka nowinka – peeling został laureatem nagrody magazynu InStyle – Best Beauty Buys. Czytelnicy go docenili i doskonale wiem czemu. Jest cudny – pełen płatków róż i różanego zapachu. Łagodnie złuszcza i pozostawia przyjemnie nawilżoną skórę! Polecam!
Jaka szkoda, że na krzewach dzikich róż nie ma już kwiatów…
banerek z http://www.thecutestblogontheblock.com/free/free-backgrounds/item/1109/asInline.html