Posts Tagged‘Coslys’

WIosenne zachcianki

Pomijając słońce, ciepło, kwiaty, liście, ogórki małosolne, czereśnie, truskawki, popołudnia w piaskownicy i weekendy na wsi, na wiosnę marzą mi się…

1. Choć na brak biżuterii nie narzekam, baaa, mam jej ostatnio całą masę, to te trzmiele zawróciły mi w głowie 🙂 Vezzi, cena: 49,90zł
2 i 3. Bluzki zapragnęłam. Kwiatowej mocno, w stylu starych rycin angielskich, z roślinkami, motylkami, etc. Lekkiej, kobiecej, casualowej. Te tutaj stanowczo się nadadzą! Springfield, cena: 14,90 euro (w sklepach będzie w zł) i House, cena: 49,90zł
4. Deska! I to jaka! Do podawania serów, wędlin i owoców. Przepiękna, naturalna, ciężka, prawdziwa. Dokładniej – blok klonowy „jak sprzed lat” od I Love Nature, cena: 199zł
5. Po zimie koloru nie mam. Niestety… Albo więc biorę się za marchewkę, albo za samoopalacz Lavery! Z olejem z bio-orzechów makadamia i bio-olejem słonecznikowym. Takie bio-opalanie 🙂 BIOmania.pl, cena: 46,50zł
6. O’right Goji Berry Revitalizing Cream czyli krem rewitalizujący do włosów i do skóry. Takie cudo! Z jagódkami goji i olejem z nasion meadowfoam. Bardzo jestem ciekawa. Organics Beauty, cena: 127zł
7. Kusi mnie zapach konwalii. Kuszą mnie też wschodnie perfumy. I kusi cena. Song of India Indyjskie perfumy w olejku – Konwalia – Lily of the Valley 10 ml. Organeo, cena: 25zł
8. Zapach energetyzujących cytrusów z nutą pieprzu w HONORÉ DES PRÉS Honoré’s Trip też mnie kusi. Uwielbiam takie połączenia i słońce, które ze sobą niosą!  Cytuję: są nasycone owocami cytrusowymi, kolorem, owocami śródziemnomorskimi, słońcem, morzem i świeżością. Biolander, cena: 395zł
9. Coslys Nawilżająca maseczka do skóry suchej i wrażliwej z ekstratem z róży. Moja cera potrzebuje ostatnio nawilżenia i róż. Stanowczo! Zawiera wodę kwiatową z wiązówki błotnej, wodę kwiatową z rumianku, masło shea,
olej awokado, olej z pestek moreli, ekstrakt z bawełny, ekstrakt z róży,
ekstrakt z aloe vera. Matique, cena: 67,99zł
10. Uwielbiam takie talerze! I cieszę się, że w Home&You jest do kupienia cały zestaw w całkiem rozsądnej cenie. A jeśli nawet nie cały zestaw, to ten jeden talerzyk kupi się na pewno! Home&You, cena: 19zł

Przegląd: Na wiosnę – Peeling!

Wiosna, wiosna! Szykujemy ciałka! Zaczynamy od peelingów!

A na zdjęciach peelingi moje i markowe:)

  1. Słodziutki peeling regeneracyjny
  2. Organix Cosmetix Organiczny scrub solny z oliwą z oliwek
  3. Organic Shop – Peeling do ciała Soczysta Papaja 
  4. Coslys Peeling do ciała owoce cytrusowe
  5. Lavera Kremowy peeling do ciała Orange feeling 
  6. NATURA SIBERICA Cedrowy Peeling Solny do ciała. Detox 
  7. Malinowy Peeling Ultra Rich
  8. Phenomé Organiczny peeling z płatkami róż
  9. Melonowe kosteczki peelingujące
  10. Energetyzujący peeling pomarańczowy
  11. PAT&RUB Rewitalizujący Scrub
  12. Aluna Żel peelingujący z ałunem
  13. Różane kosteczki peelingujące
  14. Organic Therapy Złoty scrub
  15. Peeling ciasteczkowy
  16. Orientana Naturalny Peeling z olejkami: JAŚMIN, SZAFRAN, ZIELONA HERBATA
  17. Ava Peeling do ciała z kiwi ECO Body BIO
  18. Peeling bakaliowo-miodowy
  19. Peeling WAKE UP! z zieloną herbatą, ciecierzycą, miodem i olejkami, Wild Earth Nepal

Róża zimową porą czyli słów kilka o pielęgnacji 1,5-rocznego malucha

Róża zimy się nie boi! Jej mama – ja – także! Bo stoi za nami cały pielęgnacyjny, naturalny arsenał! Łagodny, ale skuteczny.
Dzisiaj pokażę Wam, jak dbamy o skórę i zdrówko 1,5-rocznego bobasa w zimie. Wbrew pozorom, arsenał mój wcale, a wcale duży nie jest!

Ciałko
Do pielęgnacji skóry Róży mamy kilka niezbędnych produktów…
  • Lavera Basis Krem pielęgnacyjny dla całej rodziny z masłem shea i olejem ze słodkich migdałów – taki naturalny odpowiednik kremu Nivea. Używamy go wszyscy do wszystkiego. Najczęściej jednak do ciałka i buzi Róży. Odpowiednio nawilża i ma przyjemny lekko cytrusowy zapach.
  • COSLYS Balsam pośladkowy przeciw odparzeniom – ma idealną na zimę konsystencję – coś pomiędzy nawilżającym a natłuszczającym mleczkiem. Używamy do całego ciałka wymiennie z wyżej wymienionym kremem lub nawilżającym lotionem Lavera Neutral. Polecam!
  • Lavera Baby & Kinder Neutral Krem na odparzenia – już o nim wspominałam. Niezastąpiony, gdy te okropne odparzenia się pojawią…
  • Balm Balm Bezzapachowy Balsam do twarzy – mieszanina naturalnych masełek i olejów, świetnie się sprawdza jako tłuścioszek na mróz. Dla wszystkich znowuż.
  • W kieszeni na spacerach mam moje Zimowe Mazidełko – przepis podawałam TUTAJ
  • Także mój – Balsam nagietkowo-rumiankowy przydaje się do wszystkiego. Dla mamy i maluszka!
  • Róża też uwielbia wykradać mi moje balsamy do ust i smarować sobie nimi swoje usteczka 🙂 Co akurat mnie cieszy!
Kąpiel
Kąpiel nie tylko może służyć oczyszczeniu skóry malucha, ale także jego pielęgnacji!
  • Olejek nagietkowy – czyli macerat z nagietka – w zależności od zasobów, albo kupny, albo zrobiony na oliwie (przepis TUTAJ) – dodajemy nieco do kąpieli od czasu do czasu. Dzięki temu skóra się regeneruje i odżywia.
  • Wymiennie stosuję też olejek eteryczny rumiankowy (w buteleczce rozcieńczony z olejem jojoba). Jego zadaniem również jest łagodzenie i regeneracja.
  • Do mycia stosujemy różne produkty – od mydełek dla dzieci po żele – w tym momencie używamy i bardzo polecam żel dla dzieci COSLYS.
Zdrówko
Mamy to szczęście (odpukać), że Róża w zasadzie jeszcze nie chorowała zimowo. W tym roku przez kilka dni pomęczył ją jedynie mocniejszy katarek. W zeszłym tak samo. Wierzę, że jest to także zasługa naszych działań, wzmacniających jej odporność. W tym zwłaszcza olejków eterycznych. Stosujemy je w zasadzie cztery. O jednym z nich, rumiankowym, wspomniałam wyżej. Ale polecam jeszcze…
  • Olejek eukaliptusowy – bardzo rzadko wywołuje reakcje alergiczne. Ma działanie rozgrzewające, orzeźwiające, antyseptyczne i kojące. Zabija bakterie, zapobiega przeziębieniom, pomocny w leczeniu chorób dróg oddechowych. Udrażnia je i pozwala zasnąć, jeśli pojawiają się trudności z oddychaniem. Stosujemy go jako inhalację, kiedy wyczuwam, że pojawia się niebezpieczeństwo – czyli zaczyna się katarek lub ktoś bliski jest chory. Jedną kropelkę umieszczam co jakiś czas na bluzeczce Róży i pozwalam jej go wdychać.
  • Olejek lawendowy – o jego właściwościach i o tym, dlaczego jest niezbędny w domu pisałam już TUTAJ. Jest bezpieczny i skuteczny. Różyczce daję kropelkę, co jakiś czas, na nosek, kiedy ma katar. Stosuję również wymiennie z eukaliptusowym jako inhalację zapobiegającą przeziębieniom, czyli kropelka wędruje na bluzeczkę Małej. Kiedy Róża jest niespokojna lub nie może zasnąć, olejek lawendowy również się przydaje! 1-2 kropelki lądują wtedy na poduszeczce!
  • Olejek z drzewa herbacianego – również bezpieczny, a skuteczny olejek bakteriobójczy, grzybobójczy, antyseptyczny. Skutecznie koi i regeneruje podrażnienia skórne, ugryzienia owadów, drobne ranki. Dodaję odrobinę czasem do prania ubranek dziecka, a czasem stosuję wymiennie z olejkiem eukaliptusowym
  • Poza tym polecam częste przewietrzanie pokoju dziecka, podawanie do picia wody z miodem i cytryną lub herbatki z dzikiej róży, wszelkie soczki malinowe oraz hartujące spacery i zabawy w śniegu!

Pamiętajcie tylko – olejków eterycznych nie stosujcie bezpośrednio na skórę, bo mogą ją podrażnić (z wyjątkiem olejku lawendowego i z drzewa herbacianego). W przypadku choroby olejki NIE zastąpią wizyty u lekarza! Stosujcie olejki z umiarem. Nie za często i nie za dużo. Jedna-dwie kropelki co kilka godzin całkowicie wystarczą. Do pielęgnacji skóry niemowlaczków stosuje się w zasadzie TYLKO olejek rumiankowy- rozcieńczony (choć może on wywoływać alergie) oraz lawendowy. Wspomniane olejki eteryczne znajdują się także w popularnych środkach ułatwiających oddychanie, dostępnych w aptekach.

Zdjęcia: eukaliptus / lawenda / olejki

Pomysł na prezent – Kosmetycznie, Naturalnie…

Mam dla Was ostatni już zapewne post z propozycjami prezentów świątecznych. Tym razem będzie to subiektywny przegląd sklepów z kosmetykami naturalnymi czyli to co ja, Ada, chciałabym znaleźć pod choinką! Kosmetycznie i naturalnie:)

Na zdjęciach:
  1. Kosmetyki Joik– całkowita nowość na naszym rynku. Wyglądają bardzo zachęcająco!
  2. Herbfarmacy – od dawna planuję wypróbować:)
  3. Kosmetyki Pukka znam i cenię! Zestaw podróżny bardzo by mi się przydał:)
  4. Organique zestaw kusi…
  5. Living Nature to jedna z tych marek, które czekają w kolejce do wypróbowania
  6. Sok z rokitnika BIO2YOU– esencja witamin i dobroczynnych składników dla zdrowia i urody
  7. The Body Shop zestaw żurawinowy – uwielbiam ten zapach!
  8. Zestaw Orientany – oj, przyda się. Sprawdzone i dobre!
  9. Coslys ma nowe żele pod prysznic🙂 Nie było ich, kiedy jeszcze miałam sklepik. Te o zapachu cukierków i karmelu chciałabym wypróbować!

Były sobie pasty dwie czyli Lavera i Coslys

Dzisiaj, przed Wami, dwie pasty, a właściwie żele do zębów! Dla małych i dużych. Dwóch znanych, naturalnych, certyfikowanych marek, czyli Coslys Miętowy Żel do mycia wrażliwych zębów i dziąseł oraz Lavera Basis Sensitiv Żel do zębów dla dzieci truskawkomo-malinowy!

Były sobie pasty dwie i były sobie dwie panny, które ich używają. Jak się zapewne domyślacie, żelu malinowo-truskawkowego używa codziennie Różyczka, a dla mnie przypada ten marki Coslys. Dobrze nam ten duet wychodzi. Każda ma to, czego akurat potrzebuje, w przyjemnej, łagodnej i bezpiecznej formie.
Najbardziej chyba jednak zadowolona jest Różyczka, która uwielbia mycie ząbków i rano, kiedy stoi z mamą lub tatą pod umywalką i wieczorem, podczas kąpieli. To znaczy… uściślijmy… ona w zasadzie głównie lubi dwie rzeczy – smak pasty (bo ją w zasadzie zjada) i naśladowanie rodziców (co czasem przynosi śmieszne efekty). Bardzo ją jednak chwalimy za starania i zauważamy, że coraz ładniej stara się ruszać szczoteczką wzdłuż linii ząbków. Jest nadzieja na to, że kiedyś będzie je normalnie myła:)
I ja się nie martwię. Wiem, ze pasta jest bezpieczna. Że nie grozi jej nic jak ją połknie. A wygląd ma tak czerwono-smakowity, że można by ją z powodzeniem dodawać do deserów i nikt by się nie domyślił, co to właściwie jest. Pastę Lavery polecam więc wszystkim mamom. Bez bicia powiem, że nie wypróbowywaliśmy nigdy innej. Ta się przyjęła i już pozostała.
My z mężem używamy żelu do wrażliwych zębów i dziąseł Coslys też od dłuższego czasu i też z powodzeniem. Smak ma przyjemnie miętowy, dobrze a delikatnie oczyszcza. Producent sam napisał, że nie zawiera fluoru oraz syntetycznych barwników, środków zapachowych i konserwujących. Do tego 99,47% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego, 99% składników roślinnych pochodzi z rolnictwa ekologicznego, a 20% ogółu składników z upraw ekologicznych. 
Pasty nasze dwie pozostaną zatem z nami:)

Przegląd: Cera Młoda

Drogie, młode osóbki, dzisiaj coś dla Was!


Na zdjęciach:

  1. Marilou Bio Peeling oczyszczający do twarzy Werwena, Sezam, Karite – delikatnie złuszcza zanieczyszczoną skórę zapewniając jej głębokie oczyszczenie i odświeżenie;
  2. MÁDARA ecoface Tonik głęboko oczyszczający dla cery tłustej i mieszanej – głęboko tonuje i odświeża tłustą skórę. Minimalizuje świecenie, zwęża pory, zapobiega wypryskom;
  3. COSLYS Balansujący krem dla młodej cery z ekstraktem wrzosowym bio – koi i pomaga zmniejszyć wydzielanie sebum, dzięki wyciągowi z oczaru.
    Nie wysusza, łączy antybakteryjne właściwości wrzosu oraz zmniejsza
    pory za pomocą kompozycji składników bluszczu i dymnicy;
  4. Khadi Maseczka Ziołowa Do Zanieczyszczonej Skóry – dla skóry tłustej, z wypryskami i zaskórnikami. Zawiera
    wszystkie zioła i oleje, które zaleca Ajurweda, by przywrócić równowagę
    pH skóry i zachować ją czystą i wolną od toksyn;
  5. Lavera Kuracja na pryszcze 2w1 z wyciągiem z mięty i cynkiem – innowacyjny kosmetyk typu 2w1 – żel oraz korektor;
  6. Lavera Lekki fluid do cery tłustej i zanieczyszczonej z wyciągiem z bio-mięty i bio-łopianu – przywraca równowagę i dodaje energii skórze;
  7. Logona Pianka do mycia twarzy z bio-miętą i bio-oczarem wirginijskim – głębokoporowo oczyszcza oraz odświeża mieszaną i tłustą skórę przy pomocy łagodnych substancji myjących;
  8. Alva Korektor punktowy RHASSOUL – naturalny, bezalkoholowy, antybakteryjny preparat daje natychmiastową pomoc w zwalczaniu pryszczy, kurzajek i brodawek.

We’re too Young…Forever Young

Facebook