Co powiecie na super fajne zauroczenie? Takie, które od samego patrzenia poprawia nastrój?
O studiu Arhoj usłyszałam już dawno. A w zasadzie – już dawno temu zobaczyłam pierwszy raz dzieła pochodzące z tej pracowni – urocze duszki z wielkimi oczami. Bardzo charakterystyczne. I pewnie pokazywałam je Wam kiedyś i tu w Lili. Bo są piękne!
Ale dzisiaj chciałabym pokazać Wam coś odrobinkę innego, choć znowuż z tymi rozpoznawalnymi już oczkami. Są to przeurocze figurki z porcelany i szkła. Każda jest unikatowa. Każda wyjątkowa. Każda wygląda, jakby chciała się przytulić. Każda sprawia też wrażenie, jakby chciała zamieszkać w moim domu. Albo w Waszym… No są po prostu do przygarnięcia!
Studio Arhoj to pracownia designu – ceramiki, porcelany i szkła, miesząca się w Kopenhadze, a założona przez Andersa Arhoj. Ma on niezwykle inspirującą historię, którą polecam poczytać na stronie studia. Pisze tam o swoim marzeniu, tym, jak sam się wszystkiego nauczył, jak otworzył pierwszą pracownię przy domu rodziców, o swoim pierwszym studio ceramiki i designu i o tym, jak zaczęło ono się rozrastać, potrzebować rąk do pracy, jak zaczęły spływać zamówienia z całego świata. I w końcu o spełnionym marzeniu – o studio w pięknych przestrzeniach w centrum Kopenhagi, w którym prowadzi zarówno pracownię ceramiczną i szklarską, ale także sklep lifestylowy.
Zajrzyjcie więc koniecznie na stronę Arhoj.com po więcej!
Tam wszystko, wszystko jest piękne!
Zdjęcia – Arhoj.com