Taka piękna aura nam nastała… Wszystko kwitnie, wszystko pachnie. Cały dzień na bosaka, cały dzień na zewnątrz. Uwielbiam te spokojne poranki kiedy siedzimy z Lilcią przy naszych grządkach z truskawkami, ja zrywam co chwila po jednej, a ona zjada je z takim zapałem i lubością. Czerwiec jest dobry. Oj, bardzo dobry.
Ale póki co wracamy do maja!
Załączam Wam bowiem fragment kolejnej odsłony sesji produktowej kosmetyków marki Vianek!
Tym razem skupiłam się na plenerze, na kwiatach i naturze!
I jak zawsze, bardzo cieplutko, zapraszam do odwiedzenia mojego portfolio graficzno-fotograficznego na