Płynne złoto do rozświetlania twarzy

A gdyby tak w jednej chwili zamieniać się w księżniczkę rodem z Baśni tysiąca i jednej nocy?

Gdyby tak pobawić się w alchemika i odkryć własny kamień filozoficzny?

Gdyby tak podarować na Święta komuś bliskiemu płynne złoto?

Aby móc zabłysnąć jak pierwsza gwiazdka?

Drodzy moi, zrobimy dzisiaj cudownie pachnące kwiatem gorzkiej pomarańczy – płynne złoto!

Co to jest to płynne złoto?

To tajemna mikstura, która zamienia nas w gwiazdy! A dokładniej gęsty olejek wypełniony złotymi drobinkami, które nakładamy:

  • opuszkami palców na powieki
  • równie delikatnie pod łuki brwiowe
  • nad kości policzkowe, leciutko wmasowując palcami
  • na dekolt, rozsmarowując na skórze, przed wielkimi wyjściami i mniejszymi imprezami.

Nasze złoto zapewni nam dyskretny, ale widoczny blask, który z pewnością przyciągnie wzrok i rozświetli naszą skórę!

A przy tym – jak to pachnie! Być może tak właśnie pachniała Szeherezada? Neroli – kwiat gorzkiej pomarańczy jest jednym z piękniejszych, kwiatowych, ciepłych zapachów. Uwielbiam!

Płynne złoto do rozświetlania twarzy

Składniki:

  • 1 łyżeczka wosku migdałowego
  • 12 łyżeczek oleju makadamia
  • 9 kropelek olejku eterycznego neroli
  • 2 łyżeczki brokatu Winter Gold Glitter (Kolorówka.com)

W kąpieli wodnej w niewielkiej zlewce lub miseczce rozpuszczamy wosk migdałowy. Dolewamy do niego olej makadamia i mieszamy. Ściągamy całość z ognia. Dosypujemy brokat i dolewamy olejek eteryczny i wciąż mieszamy przez kilka minut.

Gotowe płynne złoto przelewamy do słoiczka lub buteleczki. Ja moją kupiłam na Allegro (niestety już nie są dostępne u tego sprzedawcy) – przyznajcie, że idealnie nadaje się do tego typu mikstur!


Facebook