Zainspirowała mnie mocno Hania ze swoimi świecami i pachnidełkami z Green Dragonfly. Zapragnęłam wypróbować własne siły, ale nieco inaczej, po swojemu, w czymś nowym. Wymyśliłam więc zawieszki Good Day i jestem nimi całkowicie zachwycona! I już chcę więcej! I już nowe wersje siedzą mi w głowie! Ale, ale… O co chodzi?
O aromaterapię, która towarzyszy nam każdego dnia, cały dzień, wspierając nas w codziennych czynnościach. Całość w ślicznej oprawie, w postaci zawieszek, które zawsze możemy powiesić gdzieś w pobliżu – przy komputerze, w miejscu pracy, na lampce nocnej.
Wszystko w 100% naturalne i wspaniale pachnące! Zawieszki wykonane są z wosku pszczelego, w którym cudownie ukryły się olejki eteryczne. Zawieszki mają przymocowaną praktyczną wstążkę, która umożliwia nam zawieszenie ich w dowolnym miejscu. Można je też z łatwością złamać i umieścić w kominku zapachowym lub schować w szufladzie czy szafie z ulubionymi ubraniami.
Dobry dzień zapewnią nam trzy zawieszki:
Good Morning – wspaniale kawowa, ciepła, sprawiająca, że poranki stają się przytulne, a aromat pobudza i pogodnie nastraja. Z ziarenkami kawy i naturalnym olejkiem kawowym.
Afternoon Freshness – prawdziwa pomoc w chwili, kiedy jej najbardziej potrzebujemy! Po południu opadamy z sił, przestajemy trzeźwo myśleć i efektywnie pracować! Potrzebujemy orzeźwienia i jasności umysłu. Zapewnią nam je olejki z rozmarynu, mięty i bazylii, połączone z pogodną mocą śródziemnomorskiego słońca, zaklętego w liściach laurowych.
Sweet Dreams – nic bardziej nie uspokaja, łagodzi stresy i koi do snu, niż spokojny aromat lawendy i rumianku. Zawieszki układamy koło łóżka lub nakładamy na lampkę nocna. Jej ciepło wzmoże uwalnianie olejków. Piękne sny gwarantowane!
Do wykonania zawieszek przygotujcie:
- wosk pszczeli bielony
- olejek kawowy
- ziarenka kawy
- olejek rozmarynowy, miętowy i bazyliowy
- listki laurowe
- olejek lawendowy i rumiankowy (tutaj absolut, 3% w olejku jojoba)
- gałązki lub kwiaty lawendy
- foremkę silikonową na lizaki
- wstążkę
Wielkości poszczególnych składników musicie dostosować do foremek, jakimi dysponujecie. Ja na jedną zawieszkę o średnicy 6,8 cm i wysokości 1 cm wykorzystałam ok.30 g wosku. Do tego dodałam olejki – około łyżeczkę łącznie na zawieszkę.
Wstążkę ucinamy na trzy ok. 40-45 cm kawałki. Zginamy każdy w połowie, a końcówki wkładamy do foremki w miejsce patyczka do lizaków. Powinny wystawać do 2/3 foremki – dzięki temu zawieszka nie zsunie się ze wstażki.
Wosk topimy w kąpieli wodnej lub mikrofali. W osobnej miseczce na każdą zawieszkę. Roztopiony wosk ściągamy z ognia, mieszamy przez chwilę i dodajemy olejki. Do zawieszki Good Morning ok. łyżeczkę kawowego, do zawieszki Afternoon Freshness – ok. łyżeczkę olejków rozmarynowego, miętowego i bazyliowego w proporcji 2:2:1, a do zawieszki Sweet Dreems – łyżeczkę olejków lawendowego i rumiankowego w proporcji 2:1.
Woski przelewamy do foremek. Warto wcześniej zabezpieczyć odpływ – dziurkę na patyczek, papierem kuchennym. Na powierzchni zawieszek układamy kolejno – na Sweet Dreams – kwiaty lawendy, na Afternoon Freshness – liście laurowe, a na Good Morning – ziarenka kawy. Foremkę pozostawiamy na pół godziny do stwardnienia.
Zawieszki delikatnie wyciągamy i upajamy się zapachem! Warto zabrać je do pracy (poza ta lawendową!).