Ciacha daktylowe

Odkąd pierwszy raz, dawno temu, podczas mojego debiutanckiego wyjazdu do pracy do Irlandii, zjadłam ciasteczka o tajemniczej nazwie fig rolls przepadłam! Od tamtego czasu wszelkie fig rollsy czy date newtonsy uwielbiam! O co chodzi? O ciasteczka z nadzieniem z fig lub daktyli. Przepyszne! Z cudownie słodkim nadzieniem, rodem z dalekich ciepłych krajów arabskich. 
Dzisiaj mam dla Was moją wariację na temat tychże ciasteczek. W większej wersji, nieco bardziej przypominają małe bułeczki. Idealne na drugie śniadanie, do kawy czy do włożenia dziecku do plecaczka. Te dzisiejsze, w celofanowych woreczkach z wstążkami Róża podarowała swoim paniom w swojej Akademii Malucha. Ot, bez okazji. Z sympatii! A komu Wy je podarujecie?

Do wykonania daktylowych ciach przygotujcie:
nadzienie

  • 250g daktyli
  • laska wanilii
  • 2 szklanki wody
  • łyżka soku z cytryny

ciasto

  • pół szklanki cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego (najlepiej domowego)
  • 8 łyżek miękkiego masła
  • 2 jaja
  • 2 szklanki mąki

Rozpoczynamy od nadzienia. Daktyle przecinamy i wyciągamy z nich pestki. Kroimy je na mniejsze kawałki i przekładamy na patelnię. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż i jednym ruchem noża oskrobujemy nasionka, które dodajemy do daktyli. Całość zalewamy wodą i sokiem z cytryny i nastawiamy na mały ogień, co jakiś czas mieszając, aż daktyle zmiękną, a w konsystencji zaczną przypominać konfiturę.Jeśli woda za szybko odparuje, możemy jej nieco dolać. Kiedy będą gotowe przekładamy je do blendera i miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Odstawiamy do wychłodzenia.
Kiedy daktyle się gotują, zabieramy się za ciasto. W misce za pomocą blendera lub miksera ucieramy masło z cukrami i białkami jaj. Żółtka odkładamy na bok. Cukier waniliowy najlepiej jest zrobić samemu wcześniej. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż, a następnie kroimy na mniejsze kawałki. Wrzucamy ją do słoiczka z około szklanką cukru i mieszamy. Gotowy odstawiamy na tydzień, aby aromat wanilii rozprowadził się po cukrze. Warto codziennie słoiczek wstrząsnąć.
 

Do masy jajeczno-maślano-cukrowej dosypujemy 1,5 szklanki mąki i ręcznie wyrabiamy ciasto. Formujemy z niego kulę. Jeśli za bardzo się lepi, dosypujemy nieco mąki. Kulę przekładamy do woreczka i wstawiamy do lodówki na pół godziny, aby masło zastygło. Po tym czasie rozwałkowujemy ją na grubość około 3-4 mm. Z ciasta wykrawamy długi prostokąt. Na jego środku, wzdłuż, układamy daktylowe nadzienie. Następnie zawijamy boki tak, aby okryły daktyle i zlepiły się po środku. Powstanie coś na kształt roladki. Nożem wykrawamy ciasteczka o szerokości 3-4 cm i przekładamy je na blachę pokrytą papierem do pieczenia. Z wierzchu smarujemy żółtkiem. Ciasteczka wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni na kilkanaście minut – aż lekko się zarumienią. Smacznego!

Facebook