To propozycja dla skór tłustych i mieszanych, a przy tym wrażliwych. Wydobywana we Francji, glinka czerwona Illite, działa na skórę delikatnie odtłuszczająco i łagodniej ściąga pory niż glinka zielona. Polecana jest dla cery z trądzikiem różowatym, zapobiega także rozszerzaniu się naczynek krwionośnych. Remineralizuje skórę i oczyszcza ją z toksyn.
Idealnie sprawdza się w pielęgnacji cery tłustej, mieszane i trądzikowej. Posiada cechy charakteryzujące glinkę różową i zieloną – odtłuszcza, matuje i oczyszcza. Działa przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, remineralizuje ją i oczyszcza z toksyn. Doskonała, gdy nasza skóra potrzebuje natychmiastowej regeneracji!
- 2 łyżki nierafinowanego masła shea (moje z ecoKraina)
- 2 łyżki startego na tarce naturalnego mydełka oliwnego (moje Savon du Midi Mydło Oliwne z lawendą z Green Line)
- 1 łyżkę glinki czerwonej (moja z ecoKraina)
- 1 łyżkę glinki żółtej (także z ecoKraina)
- 1 łyżeczkę płynnego miodu
- 12 kropelek olejku lawendowego
Starte mydełko i masło shea przekładamy do porcelanowej miseczki i podgrzewamy w kąpieli wodnej lub w mikrofali, często mieszając. Kiedy oba składniki się rozpuszczą i połączą, ściągamy je z ognia. Połowę masy przekładamy do drugiej miseczki. Do pierwszej wsypujemy glinkę czerwoną, do drugiej żółtą i całość dokładnie mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. W trakcie mieszania temperatura naszych czyścików powinna nieco spaść, możemy więc dodać do każdej miseczki po pół łyżeczki miodu i po 6 kropelek olejku lawendowego i ponownie wymieszać. Gotowe przekładamy do czystych pojemniczków.
Czyściki w pokojowej temperaturze nieco stwardnieją. Aby je użyć nakładamy około łyżeczkę na ręce, lekko rozrabiamy je z wodą i taką masą dokładnie oczyszczamy twarz, masując ją przez dłuższą chwilę. Spłukujemy letnią wodą. Polecam do codziennej pielęgnacji.