Kochani,
Powracam do ledwo rozpoczętego cyklu o afrodyzjakach! Kto jeszcze nie czytał pierwszego posta, zapraszam TUTAJ! Dowiedzieliście się już, co to właściwie są te afrodyzjaki i co jest za nie jest uważane…
Tym razem słów kilka o alkoholu! Któż z was nie wie z praktyki lub nie słyszał o tym jak alkohol działa na nasze uczucia i chęci! Zacznę jednak od ostrzeżenia! Alkohol jak najbardziej potrafi stać się cudownym afrodyzjakiem, ale jedynie w małych, umiarkowanych ilościach! Dobrze wiemy, że lekkie nawet przedawkowanie trunków kończy się zgoła odmiennie niżbyśmy sobie tego życzyli… Stajemy się raczej senni, wylewni i nie zdolni do dłuższej koncentracji, a przecież zależy nam na czymś odmiennym! Afrodyzjak zmienia sie w anafrodyzjak. Rozkoszujmy się zatem alkoholem, ale zaufajmy przestrodze!
Stosowany z umiarem, alkohol rozluźnia i pobudza wyobraźnię. Najbardziej znany i najczęściej w tym celu używany jest szampan lub po prostu wino musujące. Ach te bąbelki… od razu idą do głowy! Polecam do kieliszka dodać także kilka truskawek (owoce niebiańsko rozkoszne), trzy sztuki kolorowego pieprzu i odrobinę startej skórki z pomarańczy. Napój nieco anielski, nieco diabelski…
Za niekwestionowane afrodyzjaki uważane są także: Chartreuse – ziołowy likier, zawierający m.in. jamajski korzennik lekarski, Strega – niezwykły włoski wywar, Abncotine – brandy z morel, białe porto i oczywiście – wermut! A czemu wermut…?
Zawiera tą samą substancję, którą zawiera absynt! Był to ulubiony drink poetów i malarzy dziewiętnastowiecznych. Uwalniał ich od trosk i zmartwień, przynosił błogą ulgę. Pozwalał spojrzeć na świat w zupełnie inny sposób. Absynt to mieszanka piołunu, anyżku, majeranku i omanu. Ma właściwości narkotyczne, uśmierza ból i jest silnym afrodyzjakiem. Niestety okazał się być szkodliwy dla organizmu, ze względu na zawarty etanol. W swym składzie posiada także tujon – związek trujący, ale tutaj w bardzo małej ilości. W każdym razie ów tujon, w jeszcze mniejszej dawce, znajduje się w recepturze wermutu! Do osiągnięcia efektów absyntu, należałoby go jednak wypić sześciokrotnie więcej.
Zdjęcie: http://pinterest.com/pin/25297801/ Pinned to Photoshoot Inspiration via pinmarklet