Wyniki + Jakość warsztatu

Najwyższa pora na ogłoszenie mydełkowych zwycięzców Uśmiechniętego Konkursu! Wspaniali jesteście wszyscy – śmiałam się całym sercem i całą sobą czytając Wasze komentarze. Wybrałam jednak w końcu cztery zwycięskie, a oto ich autorzy i ich nagrody:
  1. Mydło marsylskie Winni’s + Soapylove Mydlane lody na patyku Flower Power – Paulina Gad
  2. Mydło marsylskie Winni’s + Soapylove Perfumki w roll-onie Berry Blossom – Niciutka
  3. Mydło marsylskie Winni’s + Soapylove Perfumki w roll-onie Sugared Vanilla – Agnieszka Matysek
  4. Mydło marsylskie Winni’s + Soapylove Mydlane lody na patyku Citrus Twist – dezemka
Dziewczyny – poproszę o dane do wysyłki nagród na lilinatura@lilinatura.pl!!!! Dziękuję!
A teraz coś niecoś warsztatowego. Wiecie zapewne, że prowadzę czasem warsztaty kosmetyki naturalnej. Lubię je bardzo, choć trzeba przyznać, że często wymagają dużo pracy włożonej zarówno w przygotowania materiałów i półproduktów, ale też tych całych godzin spędzonych na douczaniu się pod temat warsztatu. Nie zmienia to jednak faktu, że zawsze dają mi ogromnego kopa do dalszego działania. Wracam całkowicie nakręcona, a jednocześnie jakby wypompowana, bo całą energie wkładam w warsztat. Choć i tak nie jest już źle, bo kiedyś, na początku, dawno temu, jak wracałam po warsztatach to kładłam się na łóżku i nie mogłam ruszyć 🙂 
Tymczasem, przeglądając ostatnio ulubione amerykańskie blogi natknęłam się na relację z warsztatu florystycznego organizowanego przez autorkę DesignLoveFest. Swoją drogę – świetną dziewczynę, którą wręcz uwielbiam 🙂 W każdym razie – pomyślałam sobie, że tak właśnie powinny wyglądać warsztaty. Taką jakość mieć powinny. Tak dopracowane powinny być szczegóły, otoczenie, miejsce. A do tego taki być powinien catering – smaczny, uroczy, prosty, ale z klasą.
Zawsze staram się, aby moje warsztaty były jednocześnie atrakcyjne, pełne różnorodnych półproduktów, ale też stosunkowo tanie. Tymczasem marzą mi się takie spotkania, jak to na zdjęciach. Z przerwami na pyszne jedzonko. I zakończone niespieszną kawą z uczestniczkami. W niezwykłym otoczeniu, z pięknymi opakowaniami, miseczkami, tekstyliami. Tylko czy nas aby stać? Czy byłybyście chętne na coś bardziej… fancy?

Zdjęcia DesignLoveFest, woodnote photography

11 comments on Wyniki + Jakość warsztatu

  • Pozytywne Rodzicielstwo

    Te warsztaty wyglądaj obłędnie! Każdy szczegół jst tak dopracowany-no po prostu cudo!Ale cena to zawsze trudna kwestia.Z jednej strony mamy świadomość, co jest dobre i oczekujemy jakości, ale tylko pewna częsć naszego społeczeństwa jest w stanie za tę jakosć zapłacić.Choć według mnie powinnaś spróbować :)Nie wiem, jaką cenę byś zaproponowała, ale ja chyba bym poszła na taki warsztat, jak na zdjęciach! :)Taki specjalny treat-zamiast nowych spodni 😉

    • lilinatura (author)

      hehe tak masz rację – czasem przeżycie od spodni jest ważniejsze 🙂 Cóż… muszę pomyśleć 🙂 Dziękuję!

  • martitka

    Ale to wszystko piękne i precyzyjnie, chyba sam przyjemność brać udział w takich warsztatach…nawet jeśli nic się nie potrafi;)

    • lilinatura (author)

      jak się nic nie potrafi to się nauczy 😀

  • kasia

    Fantastyczne=) Ja na pewno bym sie zapisała. Oby tylko termin pasował. Twoje warsztaty są pasjonujace, jednak dla mnie 'tło' też jest bardzo istotne. Czasami warto zapłacić więcej, nawet jak będę musiała poświęcić kilka swoich codziennych drobnych przyjemności. Powodzenia!

    • lilinatura (author)

      🙂 Dzięki Kasiu, o to mi własnie chodziło 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook