Dzień Matki: Czekoladowy Blok z Miłością

Na Dzień Matki, na urodziny, na pocieszenie. Albo może po prostu – dla zabawy. Z dziećmi, z przyjaciółką. Blok czekolady z miłością jest idealny na wszystkie okazje i bezokazje. Liczy się tylko odrobina serca i serduszek! Szczypta fantazji i dobrych chęci. Rozpływająca się w ustach rozkosz gwarantowana. Wraz z ogromnym uśmiechem obdarowanego!

Musze Wam powiedzieć, że samo przygotowywanie bloku przyniosło mi dużo radości. Może to ta czekolada tak działa, bo przecież nie da się nie oblizywać łyżki:) Miło mi więc będzie, jeśli mój blok z miłością stanie się inspiracją dla Was i ktoś wkrótce otrzyma taki słodki prezent. I myślę, że Dzień Matki może tu być świetnym pretekstem do prób!

Do wykonania bloku przygotujcie:

  • tabliczkę białej czekoady
  • 2,5 tabliczki ciemnej czekolady
  • ulubione dodatki – tutaj skórka pomarańczowa kandyzowana i płatki migdałów
  • karton po mleku, nóż
  • foremki na pralinki czekoladowe w różnych kształtach
  • do opakowania: celofan, wstążki lub taśmy samoprzylepne, dodatki
Od czego zaczynamy? Od miłości, czyli od wykonania serduszek z białej czekolady! I gwiazdek też oczywiście. Białą czekoladę podzielcie na kawałki i włóżcie do miseczki. Roztopcie ją w kąpieli wodnej lub w mikrofali, co chwile mieszając. Przygotujcie sobie silikonowe foremki
Roztopioną czekoladę wlejcie do foremek na grubość około 0,5 cm. Nie musicie przejmować się, jeśli czekolada będzie się rozlewać po ściankach – najwyżej się ja potem poobrywa.

Napełnione foremki odstawcie na noc w chłodne miejsce, ale nie do lodówki. W ten sposób ładnie nam zastygną i stwardnieją, a nazajutrz będziecie mogli spokojnie je z foremek wyciągnąć.

Następnego dnia, po wyjęciu białych serduszek i gwiazdek, możecie zabrać się za przygotowywanie bloku. Rozetnijcie nożem karton po mleku tak, aby powstała prostokątna foremka. W miseczce roztopcie tym razem ciemną czekoladę, w ten sam sposób w jaki robiliście to wczoraj z białą.

Przygotujcie też ulubione dodatki. Ja wybrałam kandyzowaną skórkę pomarańczową i płatki migdałów, ale możecie użyć także kolorowych posypek, rodzynek, żurawiny, wiórków kokosowych, orzechów czy nawet płatków róży.

Roztopioną czekoladę przelejcie delikatnie do foremki. Za pomocą łyżki rozprowadźcie ją na całej powierzchni. Na tak przygotowanym podłożu możecie zacząć układać białe serca i gwiazdy. Po prostu wstawcie je tam, gdzie Wam najbardziej odpowiada. Ale nie dociskajcie mocno, bo same się odrobinę jeszcze zapadną w czekoladową masę.

Kiedy serca i gwiazdki odnajdą swoje miejsce, dodajcie posypki, skórkę pomarańczową i migdały. Te z kolei warto delikatnie do czekolady docisnąć, aby się dobrze przymocowały, kiedy czekolada zastygnie.

Tak przygotowany blok odstawcie na kilka godzin w chłodne miejsce. Ponownie nie polecam lodówki. Kiedy czekolada stwardnieje, można ją delikatnie wyciągnąć z kartonowej foremki. Myślę, że nie będziecie mieli z tym żadnych trudności. Blok zawińcie w celofan lub bibułkę i udekorujcie według upodobań. Ja użyłam samoprzylepnej taśmy materiałowej oraz papierowej serwetki koronkowej. I gotowe!
Facebook