Kochani,
Czy zwracacie uwagę na opakowanie kosmetyku? Bo ja tak. I przyznam się, że ma ono duży wpływ na moją decyzję zakupową. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać trzy przykłady na to, jak można zamknąć dobry produkt w czymś nie tylko praktycznym, ale także uroczym, pomysłowym i przyciągającym wzrok! Otaczajmy się pięknymi rzeczami. Zbyt szaro jest teraz za oknem, żeby nie zwracać uwagi na kolory i szczyptę szaleństwa w opakowaniu kosmetyków! Moje typy to Figs & Rouge, Salco au Naturel i L’OCCITANE!
Zacznę od doskonale Wam już znanych balsamów do ust od Figs & Rouge. Są cudowne, pięknie pachną, doskonale pielęgnują i posiadają certyfikat ekologiczny. A te małe śliczne puszeczki… ech… Dostępne w zapachach: róża, mięta & drzewo herbaciane, geranium, dzika wiśnia, owoc granatu, mięta & aloes oraz kokos & wanilia.
Niedawno wyszła na rynek kolekcjonerska seria opakowań balsamów Salco au Naturel. Jest to polska marka, która powoli zaczyna wkradać się z sukcesem do naszych serc. Te śliczne aluminiowe puszeczki kryją balsamy do ciała i rąk o zapachach : Miss Grass, Simply…Cucumber, i White Orchid.
I na koniec marka L’OCCITANE. Kosmetyki te niestety nie są dostępne w moim sklepiku, a jedynie w salonach firmowych. Zapewne przyznacie mi rację, że opakowania mają nieziemskie!
Na zdjęciu dostępne na stronie L’OCCITANE: