Kochani,
Wczoraj natknęłam się na takie cudo i przyznam, że niemalże oniemiałam. Bo pierwszy raz w życiu usłyszałam o liściach w czekoladzie jako oryginalnej przekąsce na przyjęcia! Hmmm… co Wy na to? Wypróbujecie? Przepis i pomysł pochodzi z bloga A Subtel Revelry.
Wyglądają niezwykle. Ciekawe jak smakują:) Zauważcie też, że posypane są solą, co uwydatnia jeszcze smak ciemnej czekolady. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy – w przepisie są ewidentnie liście klonu, a na zdjęciach lipy. Czy ja nie do końca znam się na angielskiej nomenklaturze?
Aby przygotować takie listeczki należy je najpierw dokładnie umyć i ususzyć. Wtedy przygotujemy – roztapiamy ciemną czekoladę i za pomocą pędzelka rozsmarowujemy ją na liściach. Całość posypujemy solą i odstawiamy do całkowitego zastygnięcia. Kiedy będą już gotowe, bardzo delikatnie je odklejamy od podłoża i oferujemy oniemiałym gościom. Ciekawe:)
Zdjęcia A Subtel Revelry.