Posts Tagged‘Alteya Organics’

W roli głównej: Alteya Organics Mydło do twarzy Bio Damascena

Co tu dużo mówić – dzisiaj mam dla Was bardzo przyzwoite polecenie. Chciałabym Wam bowiem napisać kilka słów o Mydle do twarzy Bio Damascena marki Alteya Organics.

Znacie już tę markę? Ja ją poznałam jakiś czas temu, miałam hydrolat rumiankowy w niezwykle przyjemnym atomizerze, który od razu zamieniał go w mgiełkę do ciała. Proste, a genialne. Marka więc spodobała mi się od razu. Mydełko również w pełni zaspokoiło moje potrzeby. Zamknięto je w poręcznej buteleczce z pompką. Etykieta taka, jaką lubię – prosta, elegancka, czytelna, miła dla oka.

Samo mydło z pewnością spodoba się wszystkim spragnionym łagodnej, ale skutecznej pielęgnacji. Jest certyfikowane ekologicznie i bardzo uniwersalne. Producent poleca go osobom z problemami dermatologicznymi, jestem jednak pewna, że doskonale sprawdzi się w przypadku każdego typu cery.

W składzie na pierwszym miejscu znajdziemy organiczną wodę różaną, a to jest ogromny plus. Która cera nie kocha wody różanej? Zaraz po niej mamy olej kokosowy, jest tu także ole ze słodkich migdałów, gliceryna, oliwa i witamina E. Do tego dodano olejki palmarozy, geranium i różany. Ogólnie – dużo dobra.

Ale… etykieta nam mówi, że mydełko zawiera organiczny olejek z róż bułgarskich. Sam produkt powstał właśnie w Bułgarii, a kraj ten z róż i ich zniewalającego zapachu słynie. Oczekiwałam więc mocno różanego zapachu, który kocham. Na moje nieszczęście czuć jedynie geranium, które w zasadzie do różanego olejku jakoś tam jest podobne, często się wręcz olejkiem geranium podrabia ten różany, ja jednak go nie lubię. Taki ot minus.

Nie zmienia to faktu, że kosmetyk jest naprawdę dobrym, codziennym zmywaczem. Nie ściąga, nie wysusza, lekko koi. Coś dla znudzonych tradycyjnymi żelami.

Mydełko z Perla Negra

 

SONY DSC

SONY DSC

W roli głównej: Alteya Organics Organiczna woda z kwiatów rumianku

Kwiaty w głowie mi siedzą. Wyjść nie mogą. Bo i po co. Z kwiatami jest piękniej! Zapraszam Was więc dzisiaj na post kwiatowy! Naszą gwiazdą jest bowiem kwiatowa woda! A dokładniej Organiczna woda z kwiatów rumianku marki Alteya Organics.

Rumianek to jeden z najwspanialszych kwiatów, wykorzystywanych w pielęgnacji skóry. Jestem pewna, że i Wasze mamy i babcie używały go często. W różnej postaci. Zazwyczaj z kupowanych w sklepach zielarskich koszyczków rumianku, przygotowywało się napar, który wykorzystywany był zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Rumianek bowiem koi od środka i na zewnątrz. 
Kiedy Róża była mała często piła rumiankową herbatkę. Czasami kąpała się w rumianku. Niekiedy dodawałam po kropelce rumiankowego olejku do jej olejku do ciała. Bywa niestety, że rumianek uczula. Jak to zazwyczaj bywa z naturalnymi środkami. Jest jednak jednym z najbezpieczniejszych ziół, które mogą stosować już niemowlaki.
Rumianek w postaci wody kwiatowej to prawdziwe cudo! Zacznę może od tego, że moja Róża niedawno zraniła się w bardzo wrażliwym miejscu. Nie chciałam stosować tu niczego, co mogłoby ją zaboleć. Sięgnęłam więc po wodę rumiankową. Doskonale łagodzi drobne ranki i podrażnienia. Jak wszystkie hydrolaty ma lekkie działanie antyseptyczne i ściągające. W takich sytuacjach sprawdza się więc idealnie.
Właściwości wody zacytuję za producentem: „Polecana jest zarówno do suchej, dojrzałej skóry, jak i do wrażliwej i zanieczyszczonej. Pomaga w leczeniu trądziku, uczuleniach skóry, dermatozach, oparzeniach (także słonecznych), przy pękaniu naczyń krwionośnych, ranach, podrażnieniach (np. powodowanymi pieluchami u niemowląt).
Woda rumiankowa jest idealna po goleniu. Goi, regeneruje, uspokaja podrażnienia i stany zapalne, zmiękcza i nawilża skórę, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie (dzięki obecności m.in.: Chamazulenu, bisabololu), osłaniająco, kojąco oraz antydepresyjnie.
Hydrolat przynosi pomoc w egzemie, pokrzywce stanach zapalnych skóry (suchość skóry, swędzenie, zaczerwienienie).
Rumianek zastosowany w płukankach do włosów łagodzi podrażnienia skóry głowy i nadaje włosom jasny złocisty odcień.”
Taki właśnie jest rumianek. Ten w wersji bułgarskiej marki Alteya Organics jest po pierwsze ekologiczny, a po drugie zamknięty w uroczej buteleczce z piękną etykietą i z atomizerem. W przypadku wod kwiatowych spryskiwacz to idealne rozwiązania. Są one tak łagodne, że z przyjemnością stosuję je jako odświeżające mgiełki. Tą rumiankową – i do twarzy, i do ciała, i do włosów!
Woda pachnie subtelnie. Rumiankowo. Jest bezbarwana. Certyfikowana. A co najważniejsze – niezwykle uniwersalna i praktyczna. Może stanowić bezpieczny tonik. Odświeżenie w podróży. Środek pielęgnujący dziecięcą skórę. Płukankę kondycjonującą i rozjaśniającą do jasnych włosów. Nawilżacz do glinkowych i suchych maseczek. Plaster na podrażnienia, wypryski i drobne ranki. Polecam!

Woda z e-Fiore.

Facebook