Halo, mieszkańcy Wielkopolski! A dokładniej niewielkiego Buku, położonego w okolicach Poznania. Czy wiecie, że w Waszej okolicy wyrosła niedawno wspaniała perełka?
Zgłosiła się do mnie jakiś czas temu Ania, z marzeniem i postanowieniem, aby otworzyć w Buku pierwszy sklep z produktami naturalnymi, głównie z kosmetykami, ale także środkami czystości czy akcesoriami zero waste. Ania potrzebowała oblec to swoje marzenie w graficzną formę. Po kilku próbach, okazało się, że jej serce bije mocniej do chabrów!
Tak i na chabrach stanęło! I jest, a jakże, bardzo chabrowo. Botanicznie, ciepło, kobieco i naturalnie!
Sklep już działa, zarówno ten internetowy, jak i stacjonarny. Ten drugi nie jest wielki, zajmuje dosyć małą przestrzeń. Trzymam jednak mocno kciuki, aby się przyjął, aby mieszkańcy docenili świetny wybór produktów, aby kiedyś sklepik rozrósł się i zapraszał do znacznie większego lokalu!
Po więcej wpadajcie do sklepu NATURANIA lub stacjonarnie – ul. Rzemieślnicza 4 w Buku!
Zapytałam Ani, skąd pomysł na sklepik. Oto, co napisała:
Zaczęło się od własnych problemów z cerą. Po tym całym onko leczeniu (nowotwór, chemia, sterydy, narkozy, radioterapia) nie miałam już pomysłów co zrobić. Skóra była sucha, szara, pełno popękanych naczynek, wrażliwa. A niestety nie mogę korzystać z zabiegów kosmetycznych profesjonalnych.
Ratunek znalazłam w kosmetykach naturalnych, które pomogły zwalczyć wszystkie niedoskonałości. I tak przepadłam w tej naturze, że postanowiłam stworzyć swój własny sklepik! Kolejny powód – Syn, adopcyjny, wyczekiwany! I człowiek szuka pomysłu na to, żeby więcej być w domu i mieć więcej czasu na codzienne bycie z dzieckiem.
Zapraszam też jak zawsze do mojego portfolio
>>> Lili Creative <<<








Na koniec, kilka pomysłów, które nie zostały zrealizowane!
