Nasza granatowa sypialnia – wizualizacje

Oto i ona! Nasza sypialnia! Kolejne dzieło, kolejna wizualizacja autorstwa nieocenionej Agi z pracowni projektowej Jooka.

Taka sypialnia, jaką sobie wymarzyłam dawno. Cała granatowa, a jakże! Nie będziemy się rozdrabniać tutaj na pojedyncze ściany. Będzie mocno i intensywnie granatowo. Rozwieję też może od razu wszelkie wątpliwości. Mamy tu aż dwa okna, więc światła będzie sporo. Poza tym, w naszym starym, wynajmowanym mieszkaniu, pomalowaliśmy sobie sypialnię na brązowo, także całą (no, bez sufitów) i ani razu nie żałowałam. A wręcz przeciwnie – było przytulnie i po domowemu.

Tym razem więc idziemy w granat. Nie chciałam kontrastować go bielą, zbyt byłoby marynistycznie. Ogromnie podoba mi się za to połączenie drewna z granatem ze szczyptą złota. Oto więc poprosiłam Agę!

Pierwsze pomysły na sypialnię, bardzo spójne z tą tutaj, publikowałam już jakiś czas temu TUTAJ. Zajrzycie sobie, bardzo zapraszam. Pomysł więc przetrwał próbę czasu. I po prostu nie mogę doczekać się ostatecznych efektów!

 

 

Ale od początku! Nasza sypialnia nie pełni jedynie funkcji sypialnianej, co nieco utrudnia zadanie aranżacyjne. Musieliśmy do niej bowiem dodać biurko mojego męża, który spędza zawsze przy nim sporo czasu, kończąc swoją książkę. Postanowiliśmy je ustawić przy oknie, na przeciw drzwi. Łóżko zostało więc nieco zepchnięte w bok, ale akurat z tego się bardzo cieszę. Zapewne gdyby nie było biurka, zrobiłabym tak samo. Potrzebuję po prostu móc się w nocy oprzeć na ścianie. Lub na mężu, ale jego często nie ma…

Początkowo przy łóżku planowałam mały stolik nocny, a obok wysoką komodę z szufladami na bieliznę. Aga jednak zaproponowała coś, co bardzo mi się spodobało – jedną większą komodę, która będzie pełniła obie funkcje. W ten sposób pojawi się jednak moja wymarzona komoda w mieszkaniu! Wstawiliśmy tutaj tę najpiękniejszą jaką znalazłam i pokazywałam Wam już kiedyś w Lili. Jest niestety jednak dosyć droga i obawiam się, że przyjdzie mi poszukiwać tańszej perełki. Ale wiecie – lubię wyzwania!

Nad łóżkiem zawiesiliśmy duże obrazki, które już dawno wypatrzyłam i wręcz zaklepałam – ze złotą folią, w stylu nieco modernistycznym (Złote Plakaty). Jeszcze ich nie mam, a już uwielbiam. Zawsze też marzył mi się taki duży kilim! Negocjuje go jeszcze z mężem… zobaczymy. I koniecznie takie ładne jakieś lustro (H&M)!

Będziemy mieli w sypialni dużą wnękową szafę. Na razie poprosiłam stolarza o proste szare fronty, bo zupełnie nie miałam na nie pomysłu. Udało nam się jednak go znaleźć! Najprawdopodobniej więc zakleimy drzwiczki tapetą! I to najlepiej taką w geometryczne linie (Onwall). Choć tu się jeszcze zastanawiam, bo tapet to ja całą masę pięknych widziałam.

No i lampy! Jak tylko wypatrzyłam te z najnowszej kolekcji Ikea, wiedziałam, ze to one tu się znajdą! Nie wiem jeszcze czy w takiej konfiguracji, czy któraś pojedynczo, ale wszystkie są piękne!

No… to plan jest! Teraz tylko działać! Wypatrywać, wyszukiwać wszystkie te skarby i meble. I tworzyć powoli to nasze ukochane, ciepłe, domowe wnętrze!

 

Na koniec oczywiście zapraszam na stronę pracowni projektowej JOOKA.PL. Dziewczyny są naprawdę mega zdolne i niesamowicie miłe! A co najważniejsze – super pomocne!

 

A oto nasza przyszła sypialnia!

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

 – Kliknij w obrazek, aby go powiększyć! –

Facebook