Chcecie zobaczyć prawdziwe szczęście na twarzy dziecka (wiem, widziałam!)? Wypróbujcie koniecznie dzisiejszy pomysł na myjące… żelki!
Są mięciutkie, lekko się ciągną i uginają pod naciskiem palców. Cóż, w końcu to żelki. Pod strumieniem ciepłej wody, zmieniają się jednak w mydełka i sprawiają, że każda kąpiel staje się fantastyczną zabawą. A takie to proste!
Polecam do zrobienia razem z dziećmi!
Myjące żelki
Składniki:
- 50 ml wody
- 4 łyżeczki żelatyny
- 200 ml mydła w płynie (wykorzystałam zwykłe, kremowe, drogeryjne, o zapachu róży)
- 1 łyżeczka różowej, błyszczącej miki (ewentualnie barwnik do mydeł lub brokat)
Na małym ogniu ustawiamy garnczek, wlewamy do niego wodę i wsypujemy żelatynę. Mieszamy, aż większość się rozpuści. Dolewamy mydło, dodajemy mikę i mieszamy przez chwilę całość, aby wszystko dobrze się połączyło. Gotowy płyn przelewamy do foremek silikonowych na pralinki (wystarczy na około 20 małych żelek). Odkładamy w chłodne miejsce do wystygnięcia, a następnie do lodówki na 1-2 godziny do stwardnienia. Przed wyciągnięciem żelek z foremek, wkładamy je na 15 minut do zamrażalnika – w ten sposób łatwo nam wyjdą.
Żelkami myjemy się jak mydełkiem. Pod strumieniem ciepłej wody należy je rozmasowywać w dłoniach. Po chwili zaczną się pienić.