Czas leci. Cały świat wydaje się zakupowo wariować! A ja dzisiaj polecam Wam, zamiast pchać się w weekend do galerii handlowej (przewiduję całkowitą masakrę i oblężenie) wykonanie kolejnego pomysłu na domowy prezent! Zrobimy dzisiaj Zestaw Smakosza!
A w zestawie pachnąca, świeżutka oliwa z dodatkami oraz trzy wspaniałe sole do jeszcze wspanialszych potraw! Co ważne przy takich prezentach – liczy się nie tylko zawartość, ale też opakowanie. Wybierzcie więc naprawdę ładną butelkę (moja z 50th Avenue), a na sole znajdźcie ciekawe puszki lub woreczki celofanowe. Sama wybrałam te fajne puszeczki aluminiowe z magnesem na lodówkę (w hipermarketach). Cóż.. lubię takie gadżety!
A co w środku!
- Oliwa z dodatkami – zdajcie się na gust swój lub osoby obdarowywanej. Świetnie tu się sprawdzają zioła (nawet świeże) i przyprawy. Ja na 200 ml dobrej jakości oliwy extra vergine dodałam 2 łyżeczki kolorowego pieprzu i 5 łyżeczek czarnuszki. Całość powinna poleżeć kilka dni. Oliwę dodajemy do potraw według uznania.
- Sól cytrynowa do ryb i dan odświeżających – zmieszałam pół szklanki soli morskiej gruboziarnistej ze skórką z jednej małej cytryny. Całość powinna poleżeć pół dnia w miseczce, co jakiś czas przemieszana. Następnie przesypujemy ją do pojemniczka.
- Sól cynamonowa do dań mięsnych południowych – idealna do np. mussaki! Do połowy szklanki soli morskiej drobnoziarnistej wkładamy złamaną laskę cynamonu. Sól najlepsza jest po kilku dniach. Cynamon może sobie w soli siedzieć cały czas.
- Sól różowa – po prostu himalajska! Modna, ładna, zdrowa (o ile sól może być zdrowa, no… zdrowsza). Czysta!
Podobnych kombinacji może być oczywiście cała masa. Ciekawa jestem Waszych pomysłów! Gotowe zapakujcie w ładny koszyk lub celofan i podarujcie komuś, kto lubi gotować!