Całkowicie zauroczył mnie ten złoto-liściasty naszyjnik Hervé Van der Straeten (1). Oczywiście nie bardzo osiągalny… ale pomarzyć można!
Moje serce skradła też pewna mała sowa (2) – urocza torebka na każdą okazję, bo i do eleganckiego stroju doda szczyptę humoru! Także pozostaje w sferze marzeń 🙂
Natomiast H&M Home wydaje się już nieco bliższy – i cenowo i fizycznie 🙂 Ciekawa jestem bardzo tych nowych sklepów! I zapewne skuszę się na jakieś zwierzaczkowe naczynia (3) 🙂
Przeurocze nowości w Scandi Loft (4). Lampkę muchomorek już planuje kupić do pokoiku Róży. A termosy i skrzyneczki są po prostu przepiękne!
Miętowa miseczka idealna (5) ze ScandiShop. W „organicznym” kształcie.
Dzisiaj nieco domowo w cudach… no, ale nie mogłam się oprzeć! Zobaczcie te turkusowe donice (6) z Lawendowego Kredensu. Już je widzę na ganku z ciemnego drewna… Kolejne marzenie…
I najpiękniejsze naczynia do zapiekania (7) – Z potrzeby piękna. Kolorowe, optymistyczne, no… cudne!
Genialne ekologiczne torby śniadaniowe z termoizolacją (8) z BeeEco. Niby dla dzieci, ale sama chętnie taką bym przygarnęła!
Małe przesłanie poniedziałkowe (9) 🙂
A do zrobienia świetny podwójny pierścionek z My Little Secrets (10)!