Tak mi w głowie utkwił pomysł zrobienia własnego roślinnego alfabetu… i świdrował… i świdrował… że się w końcu wczoraj zmobilizowałam i przygotowałam pierwszą wersję:) Jeszcze nie idealną, ale za to bardzo słoneczną i kolorową. I już wiem, że będę dalej kombinować! A potem będę sobie pisać…
Jak Wam się podoba mój mały roślinny alfabet?