Mam nadzieję, że wraz z ostatnim postem poczuliście nieco klimat i atmosferę Prowansji. Marzy mi się ten region… A niestety nie zapowiada się na to, że w najbliższym czasie uda się go zobaczyć. Musimy więc nacieszyć oczy pięknymi zdjęciami, zaopatrzyć dom w prowansalskie dodatki i… zadbać o nasze ciało w iście aromatycznym prowansalskim stylu! Zrobimy więc dzisiaj peeling prowansalski!
Do wykonania go przygotujcie:
- 2 łyżki mieszanki ziół prowansalskich
- 2 łyżki soli morskiej z Camargue, drobnoziarnistej (lub ewentualnie innej)
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
W małej miseczce mieszamy dokładnie wszystkie składniki i gotowe! Peeling niesamowicie pachnie ziołami i oliwą i przywodzi na myśl słoneczne rejony południowej Francji. Na skórze pozostanie bardzo subtelny ziołowy aromat.
Peelingiem lekko rozcieńczonym z wodą masujcie całe ciało, a następnie zmyjcie je ciepłą wodą. Skóra stanie się oczyszczona, wygładzona i przyjemnie nawilżona. Polecam!