Zachwycona jestem techniką wykonywania zdjęć „double exposure” (czy jest jakiś polski odpowiednik? Pewnie tak…:). Na czym to polega? Na mieszaniu, nakładaniu się, przebijaniu dwóch fotografii, dzięki czemu uzyskujemy niesamowity, nierzeczywisty efekt. Powstają prawdziwe dzieła sztuki! Sami zobaczcie!
Zdjęcia 1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7
Mogą też być inspiracją dla obrazów malowanych. Te poniżej autorstwa Pakayla Rae Biehn.
Zdjęcia Pakayla Rae Biehn.
Jeśli macie Photoshopa, zajrzyjcie koniecznie TUTAJ po instrukcję wykonywania takich zdjęć. Wydaje się to być naprawdę proste. Wystarczy tylko dobrać odpowiednie zdjęcia! I może jeszcze szczypta fantazji się przyda!
Ja niestety wyżej wymienionego magicznego programu nie posiadam, więc pobawiłam się jedynie prostym nakładaniem na siebie zdjęć w programie Foto Flexer. Wyniki nie są tak imponujące, ale zabawy przy tym dużo. Bardzo polecam jako wieczorny relaks!
Dla ułatwienia dodam, że należy:
- wybrać dwa zdjęcia
- wejść na www.fotoflexer.com
- załadować pierwsze zdjęcie
- za pomocą przycisku „Load another photo” załadować drugie zdjęcie
- jedno ze zdjęć ustawić jako bardziej przeźroczyste – wchodząc w zakładkę Layers, a tam w Opacity
- nałożyć zdjęcia na siebie, bawiąc się ich wzajemną konfiguracją, wysyceniem, jasnością, itp.
- za pomocą przycisku „Save”, zapisać zdjęcia w komputerze.