Dobrze wiecie, że uwielbiam proste pomysły, które szybko się wykonuje, a efekt w pełni zadowala. Bo często potrzeba naprawdę niewiele, aby stworzyć coś wyjątkowego. Okres świąteczny staje się pretekstem do właśnie takiego kombinowania. Kiedy więc zobaczyłam te cudne drewniane koła, od razu wiedziałam, co z nich zrobię! Od razu też wiedziałam, że będą to jedynie dwa dodatki – muchomorki (obowiązkowo) i trochę iglastych gałązek.
Przyda się oczywiście też jeden z najlepszych domowych pomocników, czyli pistolet na gorący klej. Jeśli jeszcze takiego nie macie, sprawcie sobie koniecznie. Jest niezastąpiony w bardzo wielu i zwyczajnych i niezwyczajnych sytuacjach. A już najbardziej w takim kreatywnym kombinowaniu.
Wykonanie takich wianków jest bardzo proste i na pewno każdy sobie z nim poradzi. Najpierw musimy zaopatrzyć się w drewniane koła – ucha do toreb. Moje kupiłam na Allegro (tutaj), tak samo jak muchomorki na druciku (tutaj). W pobliskim lesie zrywamy nieco świerku i zabieramy się do pracy.
Muchomorki, a w zasadzie ich druciki zawijamy na dole obręczy. Rozgrzewamy klej i za jego pomocą przyklejamy gałązki. Na koniec przywiązujemy świąteczne sznureczki i wieszamy nasze wianki w najlepszym miejscu. Moje wiszą tuż przy biurku. Uwielbiam na nie patrzeć!
Powodzenia!