Pędzi ten listopad, oj pędzi! Coraz trudniej mi ten pęd ogarnąć! Ale dam radę, bo sprawia mi on ogromną radość. Co tak zaprząta mi umysł i zabiera czas? Najważniejsze, że od niedawna mamy w domu mojego męża, którego tym razem aż trzy miesiące nie było. A sami wiecie, jakie to czasochłonne – trzeba spędzać razem rodzinnie czas, przytulać się, śmiać, rozmawiać i kłócić nawet, odwiedzać znajomych, przyjmować znajomych i jeszcze wykorzystywać nieco swobodniejszych wieczorów na samotne (z córką i mężem się nie da!) zwiedzanie sklepów z meblami. Bo oczywiście do tego dochodzi fakt, że nasze nowe mieszkanko coraz bardziej zaczyna przypominać mieszkanie i tu też trzeba się organizować!
Poza tym już całkiem niedługo ruszamy z akcją Święta w Lili! Głowę mam wypełnioną pomysłami! Teraz muszę tylko je wszystkie zrealizować! W przyszłym tygodniu mam jeszcze wyjazdowe warsztaty, 9 grudnia szykują się już te świąteczne, krakowskie. Rozpoczynam przy tym właśnie nową większą współpracę, o której Wam może niedługo napiszę. No jednym słowem, a może i w dwóch, napiszę – dzieje się!
Stąd też dzisiejszy misz masz z kilkoma ciekawostkami!
(ach, a na zdjęciu powyżej świąteczne pomysły z zeszłych lat – polecam przeglądnąć kategorię ŚWIĘTA!)
Zacznę od mojej Cukierni kosmetycznej. Bo muszę, po prostu muszę Wam przypomnieć, jak wspaniałym ona może być świątecznym prezentem! A co równie ważne – w Wielkim Świątecznym Lili Konkursie, z którym ruszamy jak co roku 1 grudnia, będzie na Was czekało aż 10 egzemplarzy Cukierni! Wspaniale, prawda? Będziecie ze mną?
Przypominam też, że Cukiernia kosmetyczna dostępna jest po prostu w księgarniach, a w sklepie wydawnictwa Publicat z kodem „cukiernia”otrzymacie łącznie 35% rabatu –> TUTAJ!
Czy widzieliście już jak poszalał Vianek? A mianowicie jego najnowsza, przeciwzmarszczkowa seria jest… no… obszerna! Ciekawa jestem jej bardzo, tymczasem te cuda czekają już na swoją świąteczna sesję. Idealnie się do niej nadają, prawda? Te czerwowno-zielone motywy aż się proszą o gwiazdkowe dekoracje! Spodziewajcie się jej w okolicach Mikołajek!
Drodzy, pragnę przypomnieć, że 9 grudnia w Krakowie pojawi się prawdziwa magia! A dokładniej Magiczny Warsztat Świąteczny kosmetyki naturalnej i słodyczy kosmetycznych. Miejsca nam się już wypełniają, ale wciąż jeszcze są wolne, więc serdecznie zapraszam!
Szczegóły w wydarzeniu na Facebooku – TUTAJ!
Przyjrzałam się ostatnio naszej lodówce i doszłam do wniosku, że muszę Wam to pokazać 🙂 Mój mąż wraca ze swoich długich wyjazdów, podczas których pływa po połowie świata, z takimi małymi cudami 🙂 Nie wiem jak Wy, ale my uwielbiamy wszystkie takie szkaradne magnesy! Wśród nich natomiast małe ręcznie robione perełki – miseczka i podstawki z Dżibuti. Takie to drobiazgi, które dodają odrobiny dalekiego słońca listopadowym wieczorom.
Mam taką koleżankę, która całkiem w sumie niedawno przeniosła się na Warmię i na tej ziemi warmińskiej założyła z mężem gospodarstwo ekologiczne, które obsadzili w dużej mierze nagietkami. Wyobrażacie sobie jak to wspaniale wygląda? Możecie podejrzeć na Giławy 71!
I ta koleżanka właśnie, Kasia, przyjechała do nas wczoraj i podarowała mi jeden ze swoim małych skarbów – świeżutki macerat z tychże nagietków. Cała dumna i szczęśliwa i trudno jej się dziwić, bo olejek doprawdy genialny!
Wybieramy się do nich, w lecie, kiedy wszystko będzie kwitło. Popstrykamy masę zdjęć w nagietkach, odwiedzimy Camp SPA i Lawendową Farmę, pomacerujemy, pozbieramy ziół, posiedzimy wieczorami przy ognisku, wsłuchując się w ludowe pieśni, śpiewane przez Kasię (to jej nowa pasja). Nie mogę się doczekać!
Spodziewajcie się więc za czas jakiś nagietkowej rewolucji w kosmetyce naturalnej!
Na koniec ważne ogłoszenie! W Warszawie, już niedługo, bo 25-26 listopada szykują się jedne z fajniejszych targów – Targi Kosmetyków Naturalnych EKOCUDA! Poproszono mnie o poinformowanie Was o tym, zapraszam więc bardzo, bo inicjatywa wspaniała, a ja takie bardzo lubię i chętnie promuję.
A może byliście na ostatniej edycji? Jak wrażenia?
Wśród wystawców Annabelle Minerals, Naturativ, Ministerstwo Dobrego Mydła, John Masters Organic, Harmonique, Fresh & Natural, Jan Barba, Lush Botanicals, Lavera, Lily Lolo, Hagi, Purite, Sylveco, Iossi, Esse Organic, Resibo, Ecolore, Amilie, Mokosh i inni.
Szykujcie się!