Dla wszystkich, którzy postanowili w nowym roku porzucić słodycze! I dla tych, którzy życia bez słodyczy sobie nie wyobrażają. Dla wszystkich zmęczonych zimą i chłodem! Dla tych, którzy potrzebują rozpieszczenia i relaksu! Dla Was wszystkich powstał ten przepis! Na smakowity warstwowy deser do… kąpieli! O słodkim zapachu ciasteczek, pełen zmiękczających migdałów i pielęgnującej soli morskiej. Idealny na prezent. I oczywiście – bardzo prosty!
Zaczynamy od przygotowania szklanego pojemniczka, który ładnie zaprezentuje nam całość. Musimy przecież widzieć przekrój przez warstwy! Ilość poszczególnych składników dostosujcie do wielkości słoiczka.
A teraz po kolei:
Warstwa 1
Zmielone w blenderze płatki migdałów.
Warstwa 2
Kandyzowana skóra z pomarańczy. Należy łyżeczką układać ją jak najbliżej ścianek słoiczka. Nie musi zakrywać całej powierzchni. Ważne, aby była widoczna z zewnątrz.
Warstwa 3
Makowniczek! Podstawą dla tej i kolejnej warstwy są: 3 części soli morskiej drobnoziarnistej i 1 część maku. Do tego dodajemy olejek zapachowy ciasteczkowy (mój to gwiazdkowe ciasteczka z ZielonyKlub.pl) w takiej ilości, aby zapach nam odpowiadał. Ja dodałam 15 kropelek. Całość mieszamy. Połowę mieszaniny przekładamy łyżeczką do słoiczka. Delikatnie ubijamy. A…
Warstwa 4
…a drugą połowę mieszamy z przyprawą piernikową! Dodajemy jej tyle, aby całość nabrała lekko brązowej barwy. Ja dodałam płaską łyżkę. Wszystko mieszamy i przekładamy do pojemniczka. Ponownie ubijamy.
Warstwa 5
Na sam koniec, tuż przed zamknięciem słoiczka, układamy na wszystkim kandyzowaną skórę z pomarańczy i nieco czekoladowej posypki do ciast. Zamykamy słoiczek. Musi być dokładnie wypełniony, aby nasze warstwy pozostały na miejscu przy przenoszeniu.
Deser dodajemy do kąpieli i rozkoszujemy się słodkim zapachem! Na jeden raz najlepiej dodać około 3-4 łyżki.