Święta już tuż tuż. Pora zacząć pakować prezenty! Lubicie to? Ja lubię bardzo. Tak cichcem, żeby nikt nie zobaczył. A potem podkładam je pod choinkę i obserwuję miny bliskich, którzy próbują po kształcie i ciężarze domyślić się, co jest wewnątrz…
Mam dla Was dwa pomysły na opakowanie. Oba oparte na modnym teraz, najzwyklejszym szarym papierze. Spokojnie zakupicie go w hipermarkecie, sklepie papierniczym czy na poczcie. Niby taki niepozorny… I w ogóle brązowy, choć nazywa się szary (nigdy tego nie mogłam zrozumieć). Ale jeśli doda się do niego kilka ciekawych elementów, zupełnie zmienia swoje oblicze! Polecam więc zabawę w kreatywność!
Do wykonania pierwszego prezentu wykorzystałam urocze papierowe serwetki, które nie kosztują drogo, a zmieniają oblicze każdego pakunku. Świetnie wyglądają szczególnie jako zamknięcie papierowych, szarych torebek. Zakupicie je w sklepach z produktami do rękodzieła (beads.pl, kreatywnyswiat.pl) lub na Allegro. Elementem przewijającym się przez cały mój świąteczny cykl jest czerwona wstążka w grochy. I tutaj doskonale się sprawdza.
Do drugiego prezentu zrobiłam też mały bibułkowy pomponik. Wystarczy uciąć z rulonu bibuły, z jej końcówki, 1,5cm pasek. Po środku wiążemy całość sznurkiem i dokładnie ściskamy. Końcówki rozcinamy nożyczkami i układamy, lub wręcz puszymy, całość w pompon. Nic trudnego, a znacznie ciekawsze od zwykłej kokardy.
Dodaj do swoich prezentów nieco zielonego akcentu i podłóż pod węzeł z kokardką gałązkę iglaka lub innej zimozielonej roślinki. Świetnie sprawdzi się tu jemioła lub ostrokrzew.