Posts Tagged‘jesień’

Jesienią w szafie w kolorach jesieni

Pomimo tego, ze cały czas tkwię w czymś, co określiłabym mianem żałoby po lecie, doceniam całe piękno jesieni, które ostatnio uderzyło ze zdwojoną mocą. Mamy jej najpiękniejszy okres, kiedy to zwykły spacer z dzieckiem kojarzy mi się z obrazkami z Paryża jesienią. Tak, jesień jest malownicza i aż prosi się, żeby ją…. nosić. Całkiem więc naturalnie i pomimo wyskakujących co jakiś czas trendów, jesienne ubrania przyjmują stosowane, ciepłe, zgaszone kolory – coś między szarościami, żółciami, rudościami, nieco brązu i bordowych akcentów.

Uwielbiam takie klimaty, więc bardzo się ucieszyłam przechodząc się niedawno po sklepach. Całkiem sporo mamy w tym sezonie ładnych rzeczy. Poniżej i Wam przesyłam trochę inspiracji.

jesienia1

Gdybym miała wskazać sieciówkę, której asortyment stanowczo najbardziej mi się podoba, wybrałabym Promod. To właśnie z jej look booka pochodzi zestaw z jesienną kurteczką we wzory. No i właśnie zaczęły się tam promocje 🙂 / Promod

Kurteczka-płaszczyk z klapami. Na baranku – jak to fajnie opisano na stronie. / Zara

jesienia2

Podoba mi się połączenie tradycyjnej zielonej parki z plisowaną spódnicą i szarym sweterkiem. / Mango

Na cieplejsze dni – czarna, lekka parka. Prosta, praktyczna, ale ma coś w sobie. / H&M

Musze sobie podobne buty sprawić. Jeszcze nie wiem czy wybiorę ciepły brąz – CLARKS Marquette Wish / Sarenza czy zamszowe szarości – TOMMY HILFIGER / Mivo

jesienia3

Ta torebka przykuła moja uwagę, kiedy ostatnio robiłam zakupy w Tesco. / F&F

Do zestawu z bordową koszulą i szarym płaszczem / Promod

jesienia5

Czy do nie jest cudowne połączenie kolorów? Karmelowy z szarościami! No i idealne połączenie peleryny ze swetrem. Całość wspaniała / Zara

jesienia4Nie mogłam przejść obojętnie obok jesiennych nowości Oysho! Zakochałam się w tej kracie! / Oysho

Kolory września

Lubię wrzesień. Najbardziej. Lubię jego kolory. Lubię złoty odcień słońca i łąk. Bordowe liście, fiolety śliwek i jagód, przygaszone szarości z kontrastującymi owocami i kwiatami. Lubię to, że jeszcze jest zielono, a już tak malowniczo. Każdy uchwycony wrześniowy krajobraz jest jak płótno wyciągnięte prosto z rąk malarza.

Uwielbiam wrzesień.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Wrzesień w terenie – co zabrać na jesienne eskapady

Tak piękna wrześniowa pogoda aż prosi się o jakiś wypad za miasto. Na dzień, na weekend, na dłużej. Byle w naturę, byle łapać ostatnie ciepłe promienie słońca, byle nacieszyć się wciąż zielonymi drzewami. Zobaczcie co ciekawego znalazłam na takie wypady! Bez czego tej jesieni nie możemy się obejść!

w-terenie

 

1. Niezwykle praktyczny! NeoBulle, Preparat na Małe Ranki P’tits Bobos / Ekodrogeria, cena: 49,90 zł

2. Podręczna Mini Marmoladka do ciała żółta róża Kivvi / BliskoNatury.pl, cena: 15,99 zł

3. Szary sweterek Mango, cena: 149,90 zł

4. Kolorowe skarpety Happy Socks / Pan Pablo, cena: 29,99 zł

5. Genialne trampki VICTORIA Safari Tejidos Etnicos / Sarenza, cena: 196 zł

6. Cudny plecak Herschel Little America / Pan Pablo, cena: 399,90 zł

7. Orzeźwiający i praktyczny Dezodorant w Sprayu Lime Sensation Werbena i Limonka Lavera, BIOmania.pl, cena: 35 zł

8. Szalik z geometrycznym wzorem Mango, cena: 99,90 zł

9. Bez niego się nie obejdzie – suchy szampon Batiste / Estyl.pl, cena: 7,90 zł

10. Piterek – i wszystko pod ręką! / Hajde, cena: 190 zł

11. EASY CAMP Koc piknikowy PICNIC RUG / Outdoorzy.pl, cena: 99 zł

12. LAVERA – Zestaw podróżny dla Pań Go&Home / BliskoNatury.pl, cena: 33,84 zł

13. Prawie-marynarski worek Puff Duffel Navy / Nuff-Pakamera, cena: 94 zł

 

Nasz wrzesień

Trochę inaczej miało być. Trochę smutniej. Męża mojego miało nie być trzy miesiące pod rząd, ale wrócił niespodziewanie. Na tydzień tylko, coś tam załatwić. Ale jest. Niczym kupiec renesansowy przywiózł mi z Omanu pachnidła, daktyle, cynamon i anyżek. Wszystko trochę inne, dalekie, magiczne. Wszystko ciekawe. Ale najważniejsze, że jest i że razem z Różą możemy nacieszyć się choć trochę tym wrześniem najpiękniejszym.

A najpiękniejszy jest na wsi, w lesie. Grzybów udało się kosz znaleźć, obwąchała nas krowa, łapaliśmy słońce ile się da, jedliśmy gofry w cukierni w pobliskim miasteczku. Cudowny weekend wrześniowy.

Wkrótce znowu zostajemy same. Mnie czeka sporo pracy – szykują się warsztaty, ciekawe współprace w Lili, masa nowości w Lili in the Garden, powoli trzeba myśleć też o akcji świątecznej. No i jeszcze jedna niespodzianka, o której pewnie Wam niedługo napiszę. Doba kurczy się więc okrutnie, zwłaszcza, jeśli brakuje tej drugiej osoby. Ale damy radę, prawda? Jesień to chyba najbardziej pracowity czas w roku blogera, freelancera i właściciela sklepu w jednym. Dobrze, że chociaż jest tak piękna. I że są weekendy na wsi!

Dobrego tygodnia!

 

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Magia jesienna

Kochani,

Kolejną kreatywną osóbką, która odpowiedziała na Lili Solne Wyzwanie jest autorka bloga Zakątek Inspiracji. Stworzyła ona smakowite solne ciasteczka, które tylko czekają na kąpielowe schrupanie! Zapraszam Was do podziwiania tego dzieła TUTAJ, a także do udziału w zabawie! Tradycyjne sole też jak najbardziej mile widziane!
Ale do rzeczy… w sesji, w której powstało moje wczorajsze „ja”, pozowałam nie tylko ja, ale także urocze panie liście i jedna panienka pigwa. Razem tworzą niezwykle jesienną magiczną atmosferę!

Facebook