Posts Tagged‘Organic Surge’

W roli głównej Organic Surge organiczny relaksujący płyn do kąpieli Pikantna Lilia

Jak i kiedy ten czas ucieka? Choć właściwie przecieka przez palce… Nie wiem… Wiem natomiast, że trochę się ostatnio dzieje. Święta, powrót męża, wiosna (w końcu!), nowe dostawy w Lili in the Garden, nowe projekty i najważniejsze – w końcu zamierzamy wyskoczyć na upragnione wakacje! No i oczywiście nie mogę przestać o nich myśleć, a to jeszcze dwa tygodnie… Niecałe…

Tymczasem zakończył się pierwszy etap Plebiscytu Wiosennego na najlepsze kosmetyki naturalne! Zasypaliście mnie ogromem propozycji! Przyznam, że nieco mnie wręcz przeraziło wybieranie spośród nich tych najlepszych 🙂 Ale dam radę! Wkrótce, mam nadzieję, ruszy właściwe głosowanie! Zaglądajcie więc do Lili co jakiś czas, bo zaplanowałam bardzo przyjemne nagrody za oddanie głosów!!

Ale do rzeczy! Czy ktoś potrzebuje chwili relaksu? Mam na niego sposób! Dzisiaj w roli głównej Organic Surge organiczny relaksujący płyn do kąpieli Pikantna Lilia!

 

Wish list kosmetyczno-jesienny

Takie jesienne zachciewajki! Tak… one stanowczo mogą poprawić humor szarą, zimną i deszczową porą!
Cóż tam więc mi siedzi w głowie! Sami zobaczcie:
1. Nowości Sylveco – peelingi z korundem. Z chęcią wypróbowałabym ten ze skrzypem polnym do cery mieszanej – normalizujący, regenerujący, dotleniający. Sylveco, cena: 18,95zł
2. Kokos znany jest ze swych właściwości pielęgnujących włosy. Jeśli do tego dodamy nieco ajurwedyjskiej mocy rodem z Indii, efekt może być świetny. Kokosowa terapia włosów, Orientana, cena: 22zł
3. Ponoć znane i lubiane za wielką wodą – kosmetyki Avalon Organics. Przydałoby mi się Serum z witaminą C. „Wyrównuje kolor skóry i usuwa widoczne ślady fotostarzenia. Cera
jest gładsza, miększa i promienna. Usuwa plamy i przebarwienia.” No właśnie 🙂 Iwos, cena: 67,90zł
4. Dla mnie nowość – szampon Bio Plasis do włosów przetłuszczających się. Zaciekawiło mnie to: „unikalny składnik – olej mastyksowy, pozyskany z balsamu drzewa Pistacia lentiscus z greckiej wyspy Chios, działa przeciwbakteryjnie i przeciwstarzeniowo”. BioEkoDrogeria, cena: 36,99zł
5. O marce Organic Surge słyszałam już kilka razy dobre opinie. Przyznam bez bicia – trafiła na listę, bo bardzo spodobały mi się opakowania! Do wypróbowania Peeling do twarzy z rozmarynem, cytryną, gingko biloba, rumiankiem i olejem migdałowym. Brzmi dobrze! BioEkoDrogeria, cena: 33,99zł
6. Jedna z najlepszych i najbardziej znanych marek kosmetyków do pielęgnacji włosów. Zwłaszcza za oceanem. John Masters Organics zawsze mnie kusi. Jako, że lubię bardzo odżywki bez spłukiwania, ta z nagietkiem i zielona herbatą powinna być idealna. Matique, cena: 149zł
7. Jak dla mnie cienie idealne! Uwielbiam takie kolory. A jeśli są jeszcze mineralne – cudownie! Edycja limitowana Lily Lolo – Laid Bare Eye Palette. Costasy, cena: 105,90zł
8. Opis tych perfum przekonał mnie od razu! Biorę w ciemno! Florascent Parfum de Poche – CAPRI. „To zapach kwiatów jaśminu, mandarynki, pomarańczy i bazylii – zielone nuty bazy przywodzą na myśl egzotyczne wakacje pełne słońca.” !!! Eko365.pl, cena: 117zł

Przegląd: Naturalna pielęgnacja cery

Facebook