Posts Tagged‘inaczej’

Całkiem magiczne światy w naszyjnikach

Kiedy byłam mała, uwielbiałam wszelkie miniaturowe laleczki, mini domki z jeszcze mniejszymi mebelkami i mieszkańcami, małe zwierzaczki w małych budach. Przyciągał mnie ten inny miniaturowy świat, który można wrzucić do kieszeni i zabrać ze sobą. Być może dlatego fascynują mnie te magiczne światy zaklęte w… naszyjnikach! Bo i w naszyjnikach można stworzyć świat. Bujny, roślinny, z niemal żywymi mieszkańcami. Potrzeba tylko trochę wyobraźni i zapewne całkiem sporo cierpliwości.

Oto światy magiczne, które dla Was znalazłam!

Zdjęcia/Photos
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9 / 10 / 11 / 12 / 13 / 14 / 15

Inaczej: Porcelana Lou Rota

Zakochałam się! Całkowicie i bez pamięci! Bo porcelana autorstwa niesamowitej Lou Rota jest całkowicie w moim stylu – nieco irracjonalna, roślinno-zwierzęca, zaskakująca, kolorowa i dużym poczuciem humoru. Już kiedyś pokazywałam Wam jeden z jej talerzyków stworzonych dla Anthropologie (TUTAJ). Tym razem chciałabym zrobić o krok dalej i całkowicie zanurzyć się w jej świecie. W świecie, który już i mnie tak zaintrygował, że kłębiące się w głowie pomysły zaraz mi eksplodują.
I nie bójcie się tych straszliwych robaków! Nie, nie zjedzą Wam ani ciasta ani obiadu. Co najwyżej nagle wyłonią się spod jedzenia. Wrażenie na gościach – murowane 🙂

Po więcej odsyłam Was na stronę i do sklepu Lou Rota.

Zdjęcia Lou Rota

Inaczej: Urban Aquarium

Podwodny świat zawsze mnie przerażał. Ryb do teraz boję się dotykać i nie lubię jeść. Meduzy natomiast przyprawiają mnie o ciarki. Choć muszę przyznać, że jest w nich coś magicznego, tajemniczego i nie z tej ziemi. Pomimo tego świat, który stworzyła Sayuri całkowicie mnie zauroczył…
Stworzyła ona ogromną instalację pełną meduz z materiału… z tiulu, organzy… I jakimś cudem tchnęła w nie życie! Są tak delikatne, tak subtelne, że przestają być straszne. Stały się sztuką, którą aż chce się podziwiać. Całe to niesamowite akwarium ulokowane zostało w przejściu na lotnisku, w miejscu, które z morzem nie ma nic wspólnego. I właśnie dlatego staje się tak wyjątkowe. Jestem pewna, że przechodnie patrzą w zdumieniu, oglądają i na chwilę przenoszą się gdzieś zupełnie indziej. I na tą chwilkę problemy przestają być istotne. Zwyciężają meduzy!

Więcej o instalacji Urban Aquarium znajdziecie u Sayuri!

Zdjęcia SAYURI’S WORLD

Inaczej: Kwiatowe bomby

Słyszeliście o guerrilla gardening? Jest to swoista partyzantka, która walczy o przeobrażenie zapomnianych, zaniedbanych i po prostu brzydkich przestrzeni miejskich w kwitnące ogrody! Ci którzy to niezwykłe ogrodnictwo uprawiają zasadzają rośliny na obszarach, które do nich nie należą, na skwerach, ulicach, zarośniętych chwastami klombach. Grupy ludzi zwołują przez internet i zwyczajnie – sadzą! Po to aby na ziemi było ładniej, po to aby pokazać, że się da lub po to, aby zwrócić uwagę na większe światowe problemy, takie jak marnowanie żywności i głód. Różne mogą być motywy, ale efekt jest ten sam – kwiaty, warzywa, owoce… Zieleń, Kochani, zieleń! Ja jestem za, a Wy?
Jak Wam się podobają takie bomby pełne ziaren? Dla mnie bomba! Wystarczy taką zamoczyć i rzucić niczym granatem. Albo wsadzić sobie do doniczki na balkonie i czekać, aż wyrosną kwiaty! I cieszyć się nimi!
Taką bombą mogłabym dostać nawet w głowę! Mogłyby spadać na nas
codziennie. Na te nasze blokowe osiedla, zaschnięte klombiki i wystające
w środku miasta ruiny!

Wybrałabym chabrową, a Wy?

Więcej na Seedbom.

Zdjęcia: Seedbom i FB.

Inaczej: Kiełkujący stolik

Mogłabym tak stolik mieć. Stolik kiełkami kiełkujący. Mój maż by się ucieszył, bo to on namiętnie uprawia w domu kiełki wszelakie. Nie jestem tylko pewna na ile taki stolik jest praktyczny. Pewnie w ogóle… Ale wygląda bosko! Myślę, że świetnie sprawdziłby się w proekologicznych restauracjach jako oryginalna ozdoba! Jak Wam się podoba? 

Stolik z Leloume

Facebook