Zdarzyło Wam się kiedyś, że jakoś tak całkowicie nagle, skończył się Wam ulubiony tonik do twarzy?
Pewnie całkiem możliwe, co? Tak zazwyczaj zaczyna się przygoda ze świeżymi tonikami. Wystarczy bowiem wejść do kuchni, ruszyć głową i w kilka chwil możemy mieć genialny tonik!
A wtedy to już przepadniecie! Bo takie świeże toniki są naprawdę świetnymi kosmetykami. Wymagają wprawdzie odrobiny więcej zachodu niż sięgnięcie po taki gotowy, markowy, niemniej jednak są nie tylko dobrą alternatywą, ale często też znacznie lepszym rozwiązaniem pielęgnacyjnym.
Mam więc dzisiaj dla Was 3 sprawdzone przepisy na cudne świeże toniki. Wypróbujcie je koniecznie, znajdźcie swój ulubiony. Albo niechaj staną się inspiracją do dalszych eksperymentów?
Co charakteryzuje takie świeże toniki?
- są bardzo proste, nie tylko w wykonaniu, ale także w kwestii ilości i dostępności składników; wszystko zazwyczaj znajdziemy w kuchni i przygotujemy w kilka chwil;
- niestety nie są trwałe, robimy więc naprawdę niewielkie porcje, najlepiej na 2-3 dni i przechowujemy w lodówce;
- są doprawdy po prostu tanie – zwłaszcza te, które dzisiaj Wam zaproponowałam;
- ilość składników domierzamy „na oko”, nie są tu konieczne dokładne receptury;
- idealnie nadają się do odświeżania cery w ciągu dnia, co sama uwielbiam i bardzo polecam. Możecie zamienić je w lekką mgiełkę lub lekko przykładać do skóry na waciku;
- warto postarać się o najlepszą jakość składników, z jakich je wykonujemy; Wasza skóra się Wam odwdzięczy!
Jeśli więc jeszcze nie przygotowywaliście sobie świeżych toników – do dzieła!
Tonik jabłko-mięta
Składniki:
- kilka listków/gałązek świeżej mięty, ewentualnie łyżeczka suszonej
- ekologiczny ocet jabłkowy
- gorąca woda
Przygotowujemy napar z mięty – zalewamy ją około połową kubka gorącej wody i odstawiamy na kilka chwil. Jeżeli jest taka konieczność przelewamy napar przez siteczko, a następnie wlewamy do niewielkiej buteleczki razem z octem jabłkowym, w takiej proporcji, aby octu była jedna część, a naparu 4-5 części.
Jest genialny! A jak pachnie! Jak cudownie odświeża i tonizuje skórę. Dodaje jej energii i blasku.
Woda ryżowa
Składniki:
- garstka ryżu, najlepiej ekologicznego, białego lub brązowego
- przegotowana woda
Do miski przesypujemy ryż i zalewamy go przegotowaną, letnią wodą, tak aby jej powierzchnia była około 1-2 cm ponad ryżem. Mieszamy i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie przelewamy płyn przez sitko i wlewamy do buteleczki.
Taka woda ryżowa cudownie koi podrażnioną skórę, uspokaja ją, delikatnie oczyszcza. Łagodzi i reguluje. Jest lekko mętna i po jakimś czasie pojawi się osad na spodzie. Wystarczy wtedy tylko wstrząsnąć buteleczką.
Tonik rumianek-cynamon
Składniki:
- łyżeczka lub torebka rumianku
- kawałeczek kory cynamonu
- pół łyżeczki octu jabłkowego
- gorąca woda
Rumianek i cynamon zalewamy około połową kubka gorącej wody. Odstawiamy na kilka chwil. Gotowy napar przecedzamy i wlewamy do buteleczki razem z niewielkim dodatkiem octu jabłkowego.
Tonik z jednej strony świetnie koi skórę, ale także mobilizuje ją do regeneracji, dodaje jej energii i ją wzmacnia. Działa przeciwzapalnie i łagodząco. Polecam zwłaszcza do problematycznej, podrażnionej skóry.